Straż zawiadomienie o pożarze otrzymała o godz. 21.18. Zawiadomienie było od 20-letniego mężczyzny, który zauważył wydobywający się z jednorodzinnego domu dym. Z jego informacji wynikało, że wydostawał się on przez okna i drzwi. Nie było natomiast widać na zewnątrz ognia.
Na miejscu jako pierwsi zjawili się druhowie z miejscowej OSP, którzy swą siedzibę mają około 50 m od domu, w którym pojawił się dym. Mieli oni już informację, że wewnątrz domu mogą być ludzie.
Strażacy po wyważeniu drzwi weszli do środka. W jednym z pomieszczeń natknęli się na mężczyznę. Został on ewakuowany na zewnątrz. Kontakt z nim był mocno utrudniony. Strażacy natychmiast przystąpili do czynności ratowniczych.
Wkrótce strażacy natknęli się na drugą osobę znajdującą się w pomieszczeniu. Była to kobieta. Z nią nie było żadnego kontaktu. Po wyciągnięciu jej z domu strażacy przystąpili do jej reanimacji i prowadzili ją do przyjazdu karetki pogotowia. Reanimacja prowadzona była także po przyjeździe zespołu ratunkowego. Niestety, nie przyniosła rezultatów. Po kilkudziesięciu minutach lekarz stwierdził zgon kobiety.
Jej 41-letni mąż przewieziony został do szpitala. Jego stan jest bardzo poważny.
Aktualnie ustalane są szczegóły tragicznego zdarzenia. Prawdopodobną przyczyną powstania pożaru, w wyniku którego zaczadziała 39-letnia kobieta, było zaprószenie ognia przez mieszkańców domu. Więcej o tej sprawie będzie się można dowiedzieć od mężczyzny, pod warunkiem jednak, że jego stan zdrowia poprawi się na tyle, że będzie on mógł zostać przesłuchany.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?