Zaprószenie ognia przez jedną z lokatorek było powodem pożaru drewnianego, ponad stuletniego domu, do którego doszło w sierpniu ubiegłego roku przy ul. Barlickiego.
Początkowo przypuszczano, że przyczyną mogło być podpalenie, ale prowadzone śledztwo, które opierało się m.in. na opiniach ekspertów z dziedziny pożarnictwa, wykazało, że ogień zaprószyła jedna z mieszkanek, która w pożarze zginęła.
Oprócz niej zginęła także inna kobieta, a trzy osoby zostały ranne.
Trzem rodzinom pogorzelców miasto znalazło lokale zastępcze, dostały też pomoc od MOPS-u. Budynek nie nadaje się do zamieszkania, jest zabezpieczony i przeznaczony do rozbiórki. Prywatny właściciel zapowiedział jego sprzedaż.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?