W środę, 31 grudnia 2014 roku strażacy wyjeżdżali najpierw do pożaru samochodu w Smardzewicach przy ul. Sosnowej (straty ok. 15 tys. zł) i pożaru słomy w Rudniku (gm. Będków). Największy pożar wybuchł ok. godz. 20 w Henrykowie w gminie Lubochnia. Zapaliła się stodoła, jej gaszeniem do godz. 1 w nocy zajmowało się 7 zastępów straży pożarnej. Przypuszczalna przyczyna do zaprószenie ognia przez osoby nieznane, a straty oszacowano na ok. 80 tys. zł.
O godz. 2.41 już w nowym 2015 roku strażacy gasili pożar śmieci w mieszkaniu budynku wielorodzinnego przy ul. Legionów. Do akcji ruszyły dwa zastępy, a straty do 5 tys. zł.
W czwartek 1 stycznia, tuż po godzinie 12 strażacy zostali wezwani do pożaru budynku magazynowo-biurowego na terenie dawnej mleczarni przy ul. Zawadzkiej. W sumie akcja trwała aż do godziny 19 wieczorem. Do akcji skierowano 9 zastępów straży, a tym 3 z OSP. Pożar gaszono m.in. z podnośnika. Przypuszczalną przyczyną powstania pożaru była awaria pieca CO, a straty wstępnie oszacowano na ok. 150 tys. zł.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?