Poważne zmiany w zaplanowanych na ten rok inwestycjach drogowych. Mieszkańcy są zawiedzeni

Które rejony wypadły z tegorocznego budżetu? Przede wszystkim ulice Skłodowskiej, Narewskiego i Chrobrego.
- Mieszkańcy na budowę tych ulic czekają od lat, a tu znowu odkłada się to zadanie na kolejny rok - mówi Henryk Dworczak, radny miejski.

Powodem przełożenia tej dużej, bo wartej milion złotych inwestycji na kolejny rok, są plany Zakładu Wodno-Kanalizacyjnego, który najpierw musi tam położyć kanalizację. Ulice te wchodzą w zadanie w ramach programu skanalizowania części Tomaszowa, który ma być finansowany z pieniędzy unijnych. Termin zakończenia zadania, które obejmuje prawie trzydzieści ulic, a na których skanalizowanie przetarg zostanie ogłoszony w ciągu najbliższych tygodni, to luty 2013 rok. Szefostwo spółki kanalizacyjnej zapewnia jednak, że te trzy ulice, m.in. dlatego, że jest już gotowa dokumentacja, będą wykonywane w pierwszej kolejności. Prace powinny ruszyć w przyszłym roku.

Na swoją kolej będą też musieli poczekać mieszkańcy osiedla Wierzbowa, gdzie w tym roku miały ruszyć roboty na kilku ulicach. - Ostatecznie zapadła decyzja, że gdy tylko dotrze do wydziału dokumentacja, a ma to być do końca lipca, ogłosimy przetarg na budowę ulicy Bursztynowej - mówi Janusz Łaznowski, odpowiedzialny za inwestycje drogowe w wydziale inwestycji UM. - Pozostałe drogi na osiedlu będą budowane w kolejnych latach.

Przesuwa się też budowa trzech nowych ulic w mieście, bo miasto stara się o pieniądze na ten cel w konkursach unijnych. Biblioteczna, Nowo-murarska i Zachodnia zostały wykreślone z tegorocznego budżetu.
Do budżetu dopiero teraz weszły natomiast trzy ulice: Szarotki, Konwaliowa i Jagodowa oraz budowa odcinka ul. Cegielnianej. Miały być realizowane, gdy pojawią się wolne fundusze.

Mimo że w wydziale inwestycji jest już gotowa dokumentacja przebudowy ulic Szkolnej, Polnej, Żwirki i Wigury oraz Bohaterów Getta Warszawskiego, w tym roku nie ma szans, by ruszyły na tych śródmiejskich ulicach jakiekolwiek prace. Wieloletnia prognoza przewiduje, że mieszkańcy na nowe chodniki będą musieli czekać do 2014 i 2015 roku. Powodem są pieniądze, bo inwestycja została oszacowana na ponad 6,5 mln zł.