W poszukiwania grzybiarza w gminie Ujazd zaangażowane zostały dziś służby policyjne i straż pożarna z Ujazdu i Przesiadłowa. Zaginięcie miało miejsce w okolicy Bieliny.
O zaginięciu 84-letniego mężczyzny została zawiadomiona pod wieczór tomaszowska policja. Z relacji rodziny wynikało, że starszy mężczyzna wyszedł z domu pod nieobecność bliskich około godz. 13 na grzyby i nie wrócił. Najpierw na miejsce około godz. 18 przybyła policja z psem, który próbował podjąć trop.
Jeden ze scenariuszy zakładał, że mężczyzna poszedł do lasu w okolice pobliskiego żwirowiska i tam mogło dojść do wypadku. W las ruszyli strażacy z Ujazdu i Przesiadłowa oraz policjanci. W sumie poszukiwania prowadziło 88 policjantów i 20 strażaków.
Po kilkunastu minutach od rozpoczęcia marszu, około godz. 20 jeden z strażaków z Ujazdu odnalazł zaginionego mężczyznę w dole, z którego kiedyś ktoś wybierał piasek, a który miał około 70 cm głębokości. Mężczyzna potknął się i wpadł do dołu, skąd sam nie mógł się wydostać.
Ochotnicy podali poszkodowanemu tlen i oddali w ręce służb pogotowia ratunkowego. Poza niewielkim wychłodzeniem nic poważnego mu się nie stało.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
