Posłanka Anita Sowińska interweniuje w sprawie DPS nr 1 w Tomaszowie. Mają tam zostać przeniesieni pacjenci z ZPO z Niskiej [ZDJĘCIA]

Posłanka Anita Sowińska interweniuje w sprawie DPS nr 1 w Tomaszowie. Konferencja prasowa w tej sprawie odbyła się w poniedziałek, 15 marca, przed siedzibą DPS przy ul. Polnej. To tutaj mają tam zostać przeniesieni pacjenci z Zakładu Pielęgnacyjno-Opiekuńczego przy ul. Niskiej, gdzie właśnie rozpoczyna się remont budynku. O przenosinach pisaliśmy kilka tygodni temu, gdy okazało się, że przeprowadzenie termomodernizacji budynku przy ul. Niskiej nie jest możliwe, gdy będą w nim przebywać pacjenci. Rozpoczęły się szybkie i nerwowe poszukiwania miejsc dla około 40 pacjentów z Niskiej.

Okazało się, że jest możliwość umieszczenia ich w DPS w Tomaszowie, które ostatnio zmagają się z brakiem zainteresowania placówką, dysponując kilkudziesięcioma wolnymi miejscami. Aby jednak przeprowadzka była możliwa, zgodę musiał wydać wojewoda łódzki, który sprawuje nadzór nad dps-ami w całym województwie. Zgoda została wydana, ruszyły przygotowania do przenosin, które miały się rozpocząć w tym tygodniu. Cała sytuacja oburzyła jednak pracowników DPS-u, którzy poprosili związki zawodowe o interwencję w tej sprawie.

Jak czytamy w pismach przesłanych m.in. do posłanki Anity Sowińskiej, aby była możliwa przeprowadzka pacjentów z ZPO, mieszkańcy DPS będą musieli być przenoszeni ze swoich pokojów, by zwolnić jedno piętro, dojdzie więc do znacznego zagęszczenia w pokojach i łazienkach. Pomimo, że ZPO zajmie jedno piętro (środkowe) to budynek posiada tylko jedną windę i klatkę schodową, co przyczyni się do zwiększenia zagrożenia epidemicznego. Ponadto dla DPS-ów i ZPO obowiązują zupełnie inne wymogi sanitarne. Związki podkreślają też, że pracownicy i podopieczni o planach dotyczących ich placówki dowiadują się z mediów.

- Kilka dni temu dostałam alarmującą informację, że podopieczni ZPO zostaną przeniesieni do DPS. Ani pracownicy ani pensjonariusze nie mają w tej sprawie żadnej informacji. Rozumiem, że pan starosta tomaszowski, który przypuszczalnie podjął decyzję, zdaje sobie sprawę z odpowiedzialności, ponieważ jesteśmy w trzeciej fali pandemii koronawirusa, bardziej zjadliwego niż w ubiegłym roku, w tym DPS-ie zmarło już 8 osób na koronawirusa, a taka decyzja wiąże się ze wzrostem ryzyka dla pensjonariuszy - mówiła posłanka Anita Sowińska podczas zwołanej konferencji prasowej.

Posłanka zapowiedziała wysłanie pism interwencyjnych do Wojewody Łódzkiego, Ministra Rodziny i Polityki Społecznej, dyrektorki Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Łodzi oraz do Starosty Tomaszowskiego.

Sytuacji związanej z przenosinami pacjentów nie chce komentować dyrektorka DPS nr 1 Anna Pawlak, odsyłając w tej sprawie do starostwa. W poniedziałek po południu ma się spotkać zarząd powiatu, podczas którego będzie omawiany ten temat. Być może wówczas poznamy stanowisko władz powiatu w tej sprawie.