Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polscy badmintoniści trenują w Centralnym Ośrodku Sportu w Spale. Wkrótce przyjadą kolejni sportowcy [ZDJĘCIA]

Dag, mat. COS
Fot. Centralny Ośrodek Sportu w Spale
Najlepsi polscy badmintoniści trenują na zgrupowaniu w Centralnym Ośrodku Sportu w Spale. Sportowcy czekają na decyzję światowej federacji w sprawie dokończenia lub przeprowadzenia od nowa kwalifikacji do igrzysk olimpijskich w Tokio.

Na zgrupowanie kadry elity przyjechało dziesięciu zawodników i zawodniczek, którzy ćwiczą w dwóch pięcioosobowych grupach. Z powodu panującej pandemii, sportowców trenujących w ośrodkach COS podzielono na pięcioosobowe grupy.

- Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że po dwóch długich miesiącach udało nam się przyjechać do spalskiego COS - mówi Robert Mateusiak, trener reprezentacji Polski, a w przeszłości najbardziej utytułowany zawodnik w historii polskiego badmintona.

- Mam szczególny sentyment do tego miejsca, bo jeszcze jako zawodnik przygotowywałem się tutaj do czterech igrzysk olimpijskich poczynając od Sydney w 2000 roku, a kończąc na tych w Londynie w 2012 roku. Dopiero do Rio przygotowywaliśmy się w innym miejscu, bo mieliśmy już wtedy swój ośrodek

Z reprezentacją trenuje Bartłomiej Mróz, który najprawdopodobniej wystąpi na przyszłorocznych igrzyskach paraolimpijskich w Tokio.

Bartek jest aktualnym brązowym medalista mistrzostw świata i kwalifikację praktycznie ma w kieszeni.

- Największe nadzieje pokładaliśmy w Michale Rogalskim, ale stracił kilka miesięcy z powodu kontuzji i jest aktualnie na liście rezerwowej, podobnie jak nasza zawodniczka Wiktoria Dąbczyńska. Kwalifikacje zostały przerwane z powodu pandemii i jeśli światowa federacja zdecyduje się na rozegranie kwalifikacji od początku, to na pewno dla nas będzie to korzystne - dodaje Mateusiak.

Rogalski nie ukrywa, że jest gotowy do walki o miejsce na igrzyska. - Za mną ciężkie dwa miesiące w domu. Na pewno dla każdego profesjonalnego sportowca było to bardzo trudne, bo nie jestem w stanie sobie wyobrazić, by jakikolwiek sportowiec będąc zdrowy chciał siedzieć w domu. To nowa sytuacja, nowe wyzwanie i to, jak uda nam się poradzić w tej sytuacji, będzie miało duży wpływ na naszą karierę w przyszłości – mówi.

Również w warunkach domowych mocno pracowała Wiktoria Dąbczyńska. 21-letnia zawodniczka podkreśla, że bardzo długo czekała na moment, w którym zapadła decyzja, że badmintoniści przyjadą na zgrupowanie do spalskiego COS.

- Wszyscy staraliśmy się utrzymać formę w domach, ale z utęsknieniem czekałam, żeby wrócić na kort. Dużo m.in. jeździłam na rowerku stacjonarnym, miałam możliwość biegania w ogródku, a czasem, jak nie wiało, to nawet udało się poodbijać - mówi zawodniczka.

Po zakończeniu kariery przez czołowych zawodników, m.in. Mateusiaka, Przemysława Wachę, Michała Łogosza, czy Nadieżdę Ziębę, obecnie w polskiej reprezentacji trwa wymiana pokoleniowa.

Wkrótce w Spale pojawią się kolejni zawodnicy.

- Tworzona jest kolejka chętnych - mówi dyrektor ośrodka COS w Spale Waldemar Wendrowski. - 1 czerwca do Spały przyjedzie m.in. reprezentacja Polski siatkarzy.

W Spale najlepszy polski skoczek o tyczce, Piotr Lisek, przy...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto