Torbę na kamerę wideo oraz myszkę komputerową marki Sony, warte łącznie 300 złotych, miał przyjąć Rafał K., policjant z tomaszowskiej drogówki, od kierowcy zatrzymanego do kontroli. Śledczy z Prokuratury Rejonowej w Piotrkowie Trybunalskim zdecydował się na postawienie mu zarzutu przyjęcia korzyści majątkowej w związku z pełnieniem funkcji publicznej, za zachowanie stanowiące naruszenie prawa (art. 228 par. 1 i 3 kk). Grozi za to nawet do 10 lat więzienia.
Korupcyjny zarzut usłyszał jeden z dwóch policjantów, którzy znaleźli się pod lupą prokuratury. W przypadku drugiego funkcjonariusza nie zgromadzono wystarczających dowodów.
O sierżancie i starszym sierżancie z tomaszowskiej drogówki, którzy mieli wziąć łapówkę, powiadomił prokuraturę kierowca z innego województwa. Do kontroli na drodze krajowej nr 8 w okolicach Tomaszowa zatrzymano go 2 czerwca ubiegłego roku.
Wówczas, jak twierdzi, policjanci przymknęli oko na popełnione przez niego wykroczenie (przekroczenie dozwolonej prędkości) w zamian za futerał na kamerę i myszkę komputerową.
Rafał K. zjawił się na przesłuchaniu z adwokatem. Do zarzutu się nie przyznaje. Na poniedziałek 30 kwietnia jego obrońca zapowiedział w prokuraturze złożenie wniosków dowodowych.
Prowadzący śledztwo prokurator Jacek Kujawski zastrzega, że postawienie zarzutu nie przesądza o sposobie zakończenia śledztwa, które - w zależności od nowych ustaleń - może się zakończyć zarówno aktem oskarżenia, jak i umorzeniem.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
