Pogrzeb płk. Mariana Zacha w Poświętnem. Ostatnia droga w asyście ułanów [ZDJĘCIA]

W czwartek, 5 maja, w Bazylice św. Rodziny w Studziannie odbyły się uroczystości pogrzebowe pułkownika Mariana Zacha, zasłużonego mieszkańca gminy Poświętne, kustosza pamięci o majorze Hubalu, jednego z pomysłodawców powstania szańca majora Henryka Dobrzańskiego „Hubala” w Anielinie. Pułkownik Hubalowi poświęcił swoje życie, zmarł dokładnie w 82. rocznicę jego śmierci.

Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się o godz. 14 w Bazylice. Mszy św. przewodniczył ks. Jerzy Cedrowski – Superior Zgromadzenia ks. Filipinów, w który w homilii wspominał postać pułkownika. Po mszy świętej strażacy, ułani, wojsko, leśnicy, władze powiatów i gmin, rodzina oraz mieszkańcy gminy i goście z całej Polski towarzyszyli mu w ostatniej drodze. Trumna okryta biało-czerwoną flagą spoczywała na wózku działa artyleryjskiego prowadzonego przez zaprzęg konny. Kondukt pogrzebowy przeszedł w rytmie końskich kopyt na cmentarz w Poświętnem, gdzie pułkownik został pochowany.

Pułkownika pożegnali m.in. strażacy z OSP Poświętne. Marian Zach był pierwszym kronikarzem jednostki.

- Druh Marian naszą historię zaczął pisać w 1983 roku. Z zebranych dokumentów, wycinków z gazet, zdjęć udało mu się przybliżyć zarys powstania naszej jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Poświętnem od 1925 roku. Kronikę prowadził nieustannie, aż do 2016 roku. Mamy zaszczyt, że w naszych kronikach możemy podziwiać piękne rysunki jakimi pan Marian uzupełniał nasze księgi - tak pożegnali pułkownika strażacy z OSP Poświętne.

Pułkownik Zach był wyjątkową postacią nie tylko w środowisku Hubalczyków, ale też dla mieszkańców gminy Poświętne, w której się wychował i spędził także większość życia. Był honorowym prezesem Stowarzyszenia Ułanów im. Wydzielonego Oddziału Wojska Polskiego majora Hubala, miłośnikiem koni.

- Marian Zach pozostawił po sobie spuściznę artystyczną w postaci rysunków, szkiców i rzeźb, gdzie nie brakowało nawiązań do ukochanej gminy Poświętne i otaczającej przyrody - napisał Michał Franas, wójt gminy Poświętne. - Spoczywaj w pokoju nasz Pułkowniku.

Płk Marian Zach był zawodowym żołnierzem w stanie spoczynku, Honorowym Hubalczykiem oraz Kustoszem Tradycji i Chwały Oręża Polskiego. W swoim rodzinnym domu w Poświętnym utworzył prywatne muzeum, w którym zgromadził kilkaset eksponatów militarnych. W zbiorach znajdowała się m.in. szabla i ostrogi stanowiące największą wartość, ponieważ są pamiątką po kuzynie walczącym w oddziale Hubala, który zginął w Warszawie jako żołnierz Armii Krajowej. Płk Marian Zach właśnie "Hubalowi" poświęcił swoje życie, zmarł dokładnie w 82. rocznicę jego śmierci, nad ranem 30 kwietnia. W maju skończyłby 94 lata.