Piotr Kagankiewicz: Skłaniam się do startowania do rady powiatu

Tuż przed świętami radni uchwalili budżet powiatu na 2014 rok. Jest on bardzo skromny...
Ale przygotowujący powiat do nowej perspektywy finansowej Unii Europejskiej. Nie zwiększamy zadłużenia, wykonujemy tylko najpotrzebniejsze inwestycje, aby przygotować budżet na kolejne lata, gdy chcąc inwestować, będzie trzeba mieć na wkład własny. W lutym powinniśmy mieć gotowy komplet dokumentacji obejmujący budowę nowego budynku dydaktycznego wraz z pozwoleniem na budowę. To inwestycja, która w pierwszej kolejności ma szansę na dotację UE.

Burzliwą dyskusję podczas sesji budżetowej wzbudziły przede wszystkim pieniądze na drogi i wieczny konflikt, na które drogi powiatowe w mieście czy poza przeznaczono więcej pieniędzy.
Nie chcę komentować tej dyskusji, bo wszystkie drogi powiatowe są tak samo ważne. Dla mnie ważne jest, że sami w powiecie tworzymy własny program tzw. schetynówek, bo aż 860 tys. zł dołożą do dróg nasze gminy.

W ostatnich tygodniach głośno zrobiło się w mieście o nowym Stowarzyszeniu "Wszyscy razem", za którego powołaniem pan stoi. Ma to związek z przyszłorocznymi wyborami?
Nie ukrywam, że nowe stowarzyszenie z czasem przekształci się w komitet wyborczy. Nasze stowarzyszenie skupia ludzi z różnych środowisk, w różnym wieku i różnych zawodów. Nasze logo jest kolorowe, świadczy o tym, że nieważne do jakiej partii należysz, możesz z nami działać. Stowarzyszenie ma działać na zasadzie pomocy wzajemnej, łączyć ze sobą ludzi, którzy chcą pomagać i tych, którzy pomagać mogą.

Czyli wynika z tego, że wbrew różnym pogłoskom, nadal zamierza pan pozostać w samorządzie?
Tak, dziś skłaniam się ku startowaniu do rady powiatu na kolejną kadencję.

A jakie świąteczne postanowienia ma starosta?
Postanowienie z poprzedniego roku się spełniło, schudłem 10 kg, ale w planach mam zrzucić kolejne 10.