Pijany rozbił się fordem mondeo. Wjechał w drzewo, po czym uciekł do lasu

W nocy z wtorku na środę, około godz. 1, policjanci pełniący służbę zauważyli na jednej z ulic na Wąwale rozbitego na drzewie forda mondeo. W aucie nikogo nie było.

Policjanci ustalili właściciela pojazdu, którym okazał się jeden z mieszkańców Tomaszowa. W trakcie wykonywania przez policjantów czynności przy pojeździe, znalazł się kierujący, który uciekł do pobliskiego lasu.

Mężczyzna został sprawdzony na zawartość alkoholu z wynikiem ponad 2 promili, zeznał, że stracił panowanie nad pojazdem uderzył w drzewo, wystraszył się i schował się w pobliskim lesie.

Mężczyzna usłyszy zarzuty za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.