Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło po godzinie 20. Jak wynikało ze zgłoszenia, w trakcie odpalania petardy 11-latek z pobliskiej wsi doznał obrażeń dłoni i został przewieziony do szpitala.
- Policjanci ustalili, że chłopiec spędzał czas na festynie z dwoma kolegami. Najprawdopodobniej na jednym ze straganów rozstawionych przy stadionie Orlika chłopcy kupili materiały pirotechniczne, które odpalali - mówi Joanna Kącka, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Kiedy jedna z petard nie wybuchła, 11-latek podszedł i wziął ją do ręki, a następnie podpalał zapałkami, czym doprowadził do eksplozji i zranienia dłoni - wyjaśnia rzeczniczka.
Policjanci sprawdzili na bieżąco stoiska handlowe, w sobotę wieczór nie ustalili osoby, która sprzedała dzieciom ten niebezpieczny towar. Funkcjonariusze będą weryfikować wszystkich, którzy zgłosili akces straganu na tym festynie i skonfrontują to z relacją chłopców.
Za sprzedaż materiałów pirotechnicznych osobom niepełnoletnim grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności nawet do 2 lat. Policja apeluje także do opiekunów o zwiększenie zwłaszcza w okresie wakacji nadzoru nad sposobem w jaki dzieci spędzają wolny czas.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?