Przez ponad 30 lat Borki (od lat 70.) cieszyły się wielką popularnością. Za czasów kiedy ośrodkiem kierował wieloletni dyrektor Hieronim Nawrocki ośrodek dziewięć razy zdobywał tytuł „Mister Camping” w rankingu Polskiej Federacji Campingu i Caravaningu. Trudno było tu znaleźć miejsce na kempingu i polach namiotowych. Oblegane były kawiarnie i restauracje.
Borki jako Ośrodek Szkoleniowo-Wypoczynkowy przestały funkcjonować w 2010 r., prawie trzy lata po tym, jak zostały przejęte przez powiat. Przez dłuższy czas nikt nie miał pomysłu, co z Borkami zrobić. Początkowo był nawet dzierżawiony, ale bardzo krótko. Radni już w 2009 r. postanowili ośrodek sprzedać. Mówiło się, że jest wart ok. 30 mln zł. Od tej pory ogłoszono wiele przetargów, a wartość ośrodka systematycznie malała. Ostatnia cena, wywoławcza to ok. 5 mln zł, a i tak nie było na niego chętnych.
Tymczasem teren ośrodka to ponad 10 ha, na którym stały cztery pawilony hotelowe (jeden częściowo spalony), stołówka, 50 domków kempingowych, pawilon recepcyjno-świetlicowy i bar letni, budynek sanitariatów na kempingu, budynek kuchni turystycznej, dwa kioski gastronomiczne oraz obiekty sportowe.
W pawilonach znajdowało się 190 miejsc noclegowych, a w domkach drewnianych 150 miejsc noclegowych. W sezonie letnim czynny był także camping na 400 osób z mediami.
Nowe władze powiatu odstąpiły od pomysłu sprzedaży działki, przeprowadzono rozbiórkę m.in. budynków hotelowych. Na razie nie wiadomo, co dalej stanie się z ośrodkiem.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?