Olej napędowy po 10 zł, a benzyna za 9,8 zł za litr. Czy takie ceny są realne na stacjach w Łodzi i województwie?

Rosną ceny paliw

Nie jest to jednak najgorszy scenariusz.

- Cena baryłki ropy Brent na rynkach światowych przekracza 130 dolarów - mówi Urszula Cieślak. - Na szczęście w ostatnich dniach umacnia się złotówka, co nieco ograniczy wzrost cen w hurcie. Musimy jednak liczyć się z tym, że spełnią się przewidywania analityków z tak uznanych firm jak choćby Goldman Sachs czy JP Morgan, zgodnie z którymi baryłka ropy Brent może kosztować 170-180 dolarów. W takiej sytuacji i przy osłabieniu złotówki, olej napędowy będzie kosztował 10 zł za litr, benzyna będzie niewiele tańsza, a za litr autogazu trzeba będzie zapłacić ok. 5 zł. To bardzo realny scenariusz.

Czytaj dalej