Oddział wewnętrzny w PCMD w Piotrkowie: Lekarze i dyrekcja szpitala apelują do NFZ o nowy kontrakt

Oddział wewnętrzny w PCMD w Piotrkowie: Lekarze i dyrekcja szpitala apelują do NFZ o nowy kontakt

Dyrekcja i lekarze oddziału chorób wewnętrznych Powiatowego Centrum Matki i Dziecka w Piotrkowie obawiają się o przyszłość interny przy ul. Roosevelta.

Z końcem września oddział musi się zamknąć - to skutek wypowiedzenia umowy sieciowej przez szpital. Placówka, która wypowiedziała tę umowę NFZ, bo nie chciała prowadzić oddziału ginekologiczno-położniczego i noworodków, chce jednak zachować internę, a nawet rozszerzyć działalność oddziału o kilka łóżek. Jak dotąd nie ma jednak żadnej nowej umowy z NFZ, a fundusz nie ogłosił nowego konkursu i jak podkreśla Eliza Bartkowska, nie odpowiada na pisma piotrkowskiego szpitala.

- Wczoraj, po raz kolejny wysłaliśmy pismo do NFZ z prośbą o zakontraktowanie i rozpisanie odrębnego konkursu na oddział chorób wewnętrznych wraz z poradniami specjalistycznymi, które obecnie mamy w swoich strukturach, tak aby zachować ciągłość opieki dla naszych pacjentów i żeby w Piotrkowie pozostał drugi oddział wewnętrzny - mówiła podczas konferencji prasowej zwołanej w PCMD we wtorek, 27 sierpnia. Dyrektor Bartkowska przypomniała też, że kilka dni temu oddział wewnętrzny przy ul. Rakowskiej ze względu na zagrożenie epidemiologiczne czasowo zawiesił działalność, co powoduje, że na Roosevelta trafia więcej chorych.
- My już nie mamy gdzie umieszczać pacjentów, kładziemy ich na korytarzu, odsyłamy do innych szpitali.

Stanowisko dyrekcji popierają lekarze i pielęgniarki zatrudnieni na oddziale, którzy podkreślali, że chcą pracować w PCMD, a placówka - w przeciwieństwie do innych szpitali w regionie, nie skarży się na brak personelu.

- Nasz apel jest po to, żeby NFZ naprawdę to przemyślał, bo 1 października może być bardzo źle - mówił Mariusz Gębski, kierownik oddziału wewnętrznego, który w tym momencie liczy 24 łóżka.

Jak podkreślała podczas konferencji dyrektor Bartkowska, w przypadku likwidacji interny, szpital będzie musiał zamknąć również poradnie specjalistyczne: kardiologiczną, neurologiczną i diabetologiczną - przy czym ta ostatnia działa w Piotrkowie tylko w strukturach PCMD. Żeby zdążyć ze wszystkimi formalnościami, decyzja ws. konkursu musi być podjęta na początku września.

Poprosiliśmy NFZ o odniesienie się do sprawy oczekiwań PCMD. Magdalena Góralczyk z działu prasowego łódzkiego oddziału funduszu, w swoim komentarzu podkreśliła, że w tym momencie najważniejsza dla NFZ jest przyszłość oddziałów ginekologiczno-położniczego i noworodków.

Jak przypomina, to PCMD wypowiedziało umowę o udzielanie świadczeń. Umowa ta - obejmująca internę, porodówkę i oddział noworodków - wygasa z dniem 1 października - "zgodnie z wolą placówki".

- Dla Łódzkiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia priorytetem jest zapewnienie pacjentom dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej przede wszystkim w zakresie ginekologii i położnictwa oraz neonatologii, z których zrezygnowało Powiatowe Centrum Zdrowia Matki i Dziecka.Odrębną sprawą jest zapewnienie mieszkańcom powiatu piotrkowskiego dostępu do świadczeń internistycznych na porównywalnym jak dotychczas poziomie. Liczba łóżek internistycznych nie powinna ulec zmianie, a pacjenci od 1 października powinni czuć się zaopiekowani - informuje Magdalena Góralczyk.

Jak przypomina, NFZ ogłosił już konkurs na działalność od 1 października oddziału neonatologii, położnictwa i ginekologii oraz świadczenia w izbie przyjęć. - W postępowaniach tym może również wziąć udział PCMiD. Na oferty czekamy do dnia 11 września - dodaje.

Z kolei oferty w konkursie na prowadzenie poradni ginekologiczno – położniczej można składać do 20 sierpnia, a rozstrzygnięcie postępowania planowane jest na 13 września.

Jeżeli chodzi o dostęp pacjentów do świadczeń internistycznych, jak informuje NFZ, "decyzje podjęte zostaną w terminie późniejszym".

- Mieszkańcy powiatu piotrkowskiego nie mają powodów do niepokoju w zakresie dostępu do świadczeń internistycznych, który nie powinien ulec zmianie - zapewnia w komunikacie Magdalena Góralczyk.