W czwartek, 30 kwietnia 2020 roku minęło dokładnie 80 lat od śmieci mjr Henryka Dobrzańskiego, czyli legendarnego Hubala, dowódcy Oddziału Wydzielonego Wojska Polskiego w czasie II wojny światowej.
30 kwietnia 1940 oddział majora został zaskoczony w czasie leśnego biwaku (prawdopodobnie w wyniku zdrady) przez oddziały 372. Dywizji Wehrmachtu w okolicach wsi Anielin. W walce oddział uległ rozproszeniu, a sam „Hubal” poległ z bronią w ręku; kula z serii z karabinu maszynowego trafiła majora prosto w serce. Niemcy zmasakrowali ciało Hubala i wystawili je na widok publiczny, a następnie wywieźli i spalili lub pochowali w nieznanym miejscu. Do tej pory nie odnaleziono grobu ze szczątkami mjr. Dobrzańskiego, wskazywane jest kilka lokalizacji, ale cały czas trwa ich sprawdzanie.
W czwartek, 30 kwietnia, przy szańcu w Anielinie odbyły się bardzo skromne obchody rocznicy. Planowano bardzo huczne obchody, z udziałem władz centralnych, wystawami, spotkaniami i pokazami. Niestety plany pokrzyżował koronawirus. Delegacje władz powiatu opoczyńskiego, miasta Opoczna, gminy Poświętne, wojska oraz Lasów Państwowych złożyły kwiaty i zapaliły znicze. Odwiedzono również miejsce w Wólce Kuligowskiej, gdzie poległ ułan z Oddziału „Hubala” Józef Kośka.
Tak obchody rocznicy śmierci Hubala wyglądały w latach ubiegłych. Przypominamy również nasze archiwalne artykuły dotyczące Hubala:
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?