Nazwy węzłów to też promocja - rozmowa z radnym Jackiem Kowalewskim o znaczeniu nazw węzłów na k-8

W ostatnich dniach dotarły dobre wieści, że środkowy węzeł na drodze nr 8 będzie nosił nazwę Tomaszów Centrum. Wcześniej udało się wywalczyć nazwy Tomaszów Południe i Tomaszów Północ, zamiast ustalonych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad Zawada, Ujazd i Tomaszów. Dlaczego to takie ważne dla miasta?
Z kilku powodów. Pierwszy jest ważny dla kierowców, którzy dobrze nie znają terenu i takie kierunkowskazy podpowiedzą, którym zjazdem dojechać w daną część miasta. Drugi aspekt jest oczywiście promocyjny, bo przy każdym węźle stanie tablica E-20 z nazwą węzła.

Z perspektywy trasy Tomaszów będzie się teraz wydawał znacznie większy niż do tej pory?
Tak, niedawno o tym, że kierowcy są na wysokości Tomaszowa informował niewielki kierunkowskaz i tyle.

Najpierw udało się zmienić Zawadę na Tomaszów Południe, największy problem był z Ujazdem, potrzebna była interwencja u posłów...
Z pewnością się przydała, ale na koniec wytoczyliśmy argument, że w planowanej drodze łączącej Tomaszów z Łodzią także będzie węzeł Ujazd, obsługujący tę gminę.

Nowa droga z Tomaszowa do Łodzi jest realna?
Tak, nadal na szczeblu wojewódzkim zdają sobie sprawę z wagi tego połączenia, jest tym bardziej realna, że realizowany jest łódzki wariant s-8, który zwiększa nasze szanse na to nowe połączenie z Łodzią.

Wracając do ósemki na wysokości Tomaszowa,trzy tak duże węzły stawiają miasto w korzystnym świetle, choćby dla przyszłych inwestorów...
Mało brakowało, a tylu węzłów byśmy nie mieli. W pierwszym wariancie z 1999 roku uwzględniony był tylko węzeł w Zawadzie i połówka węzła na wysokości wysypiska. Długie zabiegi i nieustępliwość, gdy jeszcze pracowałem w magistracie, doprowadziły nas do potrzebnych miastu trzech dużych węzłów.