Nasza Loteria

Morderstwo Sebastiana Kulika w Opocznie: Akt oskarżenia przeciwko zabójcom już gotowy

Redakcja
Rodzice i brat Sebastiana Kulika zamordowanego przy ul. Słonecznej w Opocznie mają nadzieję, że sprawiedliwości stanie się zadość
Rodzice i brat Sebastiana Kulika zamordowanego przy ul. Słonecznej w Opocznie mają nadzieję, że sprawiedliwości stanie się zadość Marek Obszarny
Śledztwo w sprawie morderstwa Sebastiana Kulika w Opocznie zakończone. 71-letni dziś Włodzimierz B., 42-letni Roman J. i 18-letni dziś, a w chwili zbrodni niespełna 17-letni, Michał L. zasiądą na ławie oskarżonych pod zarzutem zabójstwa 27-letniego opocznianina Sebastiana Kulika. Grozi im od 8 do 15 lat więzienia, 25 lat lub dożywocie.

Działali wspólnie i w porozumieniu z bezpośrednim zamiarem pozbawienia życia - uznała prokuratura. W sprawie morderstwa Sebastiana Kulika w Opocznie jest jeszcze jedna oskarżona, 33-letnia Anna Ch., była dziewczyna ofiary, która odpowie za niepowiadomienie organów ścigania o zbrodni, mimo, że sama o niej wiedziała.

Prowadząca śledztwo w sprawie morderstwa w Opocznie Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Tryb. sporządziła już akt oskarżenia. Najprawdopodobniej jeszcze dziś, we wtorek 6 sierpnia, trafi on do Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim.

Do morderstwa Sebastiana Kulika doszło 23 stycznia 2012 roku na terenie prywatnej posesji, w przybudówce domu jednego z oskarżonych - Włodzimierza B., przy ul. Słonecznej w Opocznie. Sebastian pomieszkiwał u niego w zamian za prace w gospodarstwie, np. rąbanie drewna na opał.

- Oskarżeni doprowadzili pokrzywdzonego do stanu nieprzytomności bijąc go wielokrotnie kluczem hydraulicznym po całym ciele, w szczególności po głowie i powodując szereg obrażeń, w szczególności głowy, a następnie umieścili go w wannie łazienkowej, gdzie dusili go zadzierzgniętym na szyi sznurkiem, przytrzymując go i uniemożliwiając obronę - akt oskarżenia cytuje prokurator Sławomir Mamrot z Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Tryb.

Sebastian Kulik zmarł w wyniku uduszenia. Dwa dni później, 25 stycznia, sprawcy postanowili pozbyć się ciała. Próbowali ukryć je w studzience kanalizacyjnej na terenie posesji. Ponieważ jednak nie chciało się tam zmieścić, rozkawałkowali zwłoki przy użyciu piły i siekiery. Odcięli nogi, które następnie spalili w piecu.

Prokurator prowadzący sprawę nie dopatrzył się jednak w działaniu sprawców szczególnego okrucieństwa.
Kluczowymi dowodami pozwalającymi pozbierać w spójną i logiczną całość kawałki makabrycznej układanki są wyniki specjalistycznych ekspertyz biologicznych, w tym genetycznych kości oraz wyjaśnienia jednego z oskarżonych.

W dotarciu do prawdy pomogły odkryte na miejscu zbrodni ślady biologiczne. Policjanci znaleźli je, choć sprawcy zbrodni wykonali remont pomieszczeń dla zatarcia śladów, włącznie ze skuwaniem tynków i malowaniem ścian. Ekspertyza DNA potwierdziła zaś na 100 procent, że kości znalezione w piecu domu przy ul. Słonecznej, należały do Sebastiana Kulika.

Prokuratura wciąż bada jeszcze jeden wątek dotyczący tej sprawy. Chodzi o domniemane zaniedbania policjantów z Opoczna w początkowej fazie śledztwa. Postępowanie przedłużono do końca sierpnia.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:Policjanci rozwikłali sprawę zabójstwa Sebastiana Kulika

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

szkolenie wojsko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto