Mieszkaniec Szczercowa zdecydował się na ofertę noclegową w jednym z hoteli nad morzem w Polsce. Ogłoszenie znalazł na serwisie OLX. Zadzwonił pod wskazany w ofercie numer telefonu. Tam dowiedział się, że musi wpłacić zaliczkę - 450 zł..
- Nie podejrzewając oszustwa pokrzywdzony postąpił zgodnie z instrukcją rozmówcy. Żądaną kwotę przelał na wskazane konto bankowe, a potwierdzenie przelewu wysłał wiadomością sms - mówi Iwona Kaszewska, rzecznik policji w Bełchatowie.
I w zasadzie tu dobre wiadomości się skończyły. Szczercowianin nie mógł dodzwonić się już do osoby oferującej nocleg. Numer telefonu był nieosiągalny.
Mężczyzna ostatecznie dodzwonił się pod inny numer telefonu przypisany do adresu hotelu, gdzie, jak sądził, wynajął pokój. Wtedy dowiedział się, że padł ofiarą oszustwa.
- W rzeczywiście istniejącym hotelu niestety nikt nie wystawiał sprzedaży noclegu, na poczet którego pokrzywdzony przelał zaliczkę. Przestępca wykorzystując istniejące w internecie zdjęcia i wizerunek apartamentu oferował miejsca noclegowe oszukując w ten sposób turystów - dodaje Iwona Kaszewska.
Policjanci przypominają, aby dokładnie sprawdzać miejsca przy rezerwacji noclegów. Jak mówią, oszuści umieszczają w Internecie, na portalach aukcyjnych czy na spreparowanych stronach internetowych, fałszywe ogłoszenia dotyczące miejsc noclegowych.
- Zazwyczaj są to atrakcyjne oferty kuszące super okazją cenową, znakomitą lokalizacją, a także zdjęciami wspaniałych pomieszczeń, apartamentów z pięknymi widokami otoczenia - mówią policjanci.
I dodają, iż działanie oszustów cały czas jednak się zmienia i nie polega tylko na próbie wyłudzenia pieniędzy na nieistniejące pensjonaty, pod nie istniejącymi adresami.
- Przestępcy coraz częściej podszywają się pod rzeczywiście istniejące hotele i apartamenty. Na stronach internetowych takich podmiotów zmieniany jest tylko numer telefonu i numer konta bankowego, tak aby wpłacona zaliczka trafiała do przestępcy, a nie do prawdziwego właściciela apartamentu czy hotelu - ostrzegają.
Policjanci radzą, jak uniknąć oszustwa przy zamawianiu noclegów
Nie zostawiajmy załatwiania spraw związanych z rezerwacją noclegu na ostatnią chwilę.
Warto jechać w miejsce sprawdzone, polecone przez znajomych lub inne osoby, które już tam były.
Jeżeli w ogłoszeniu podano zbyt mało informacji np. tylko numer telefonu komórkowego, to fakt ten powinien budzić naszą czujność. Im ogłoszenie jest bardziej ,,anonimowe”, tym jest bardziej podejrzane.
Nie dajmy się nabrać na super okazje. Porównajmy cenę wynajmu z tymi w podobnym standardzie i lokalizacji - ogromna różnica powinna wzbudzić podejrzenia.
Dokładnie sprawdźmy dane obiektu, czy istnieje podany adres, ponieważ zdarza się, że ogłoszenie dotyczy ulicy, bądź adresu, którego w ogóle nie ma. Tutaj pomocne mogą się okazać narzędzia internetowe umożliwiające lokalizację adresu.
Warto pamiętać, ze jeżeli obiekt działa legalnie powinien być zarejestrowany w Urzędzie Miasta. Obiekty możemy również sprawdzić w bazie danych Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG)
Zachowujmy całą dokumentację związaną z transakcją, przelewy, e-maile, zarówno te, które wysyłaliśmy jak i te, które otrzymaliśmy.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?