Mieszkaniec powiatu tomaszowskiego wpadł podczas kontroli drogowej. Okazało się, że miał w samochodzie narkotyki...

Mieszkaniec gminy Ujazd wpadł podczas zwykłej kontroli drogowej. Posiadał narkotyki

W sobotnie popołudnie, 5 lutego, policjanci z tomaszowskiej drogówki patrolowali teren Ujazdu, gdy zauważyli osobowego peugeota, którego kierowca nie zapiął pasów bezpieczeństwa. Funkcjonariusze zatrzymali więc pojazd do kontroli drogowej.

Okazało się, że kierujący peugeotem, 38-letni mieszkaniec gminy Ujazd ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a sam pojazd nie posiadał aktualnych badań technicznych i nie został dopuszczony do ruchu.

Dodatkowo wstępne badanie na trzeźwość dało wynik pozytywny wskazujący, że 38-latek spożywał wcześniej alkohol. Mężczyzna jednak odmówił poddania się badaniu na alkomacie. Policjanci zauważyli też, że mężczyzna odłożył do schowka w drzwiach pojazdu czarny woreczek.

- Postanowili to sprawdzić - informuje tomaszowska komenda policji. - Okazało się, że w woreczku były narkotyki: 14 dilerek z 8 gramami amfetaminy, 8 dilerek z ponad 6 gramami mefedronu i 11 dilerek z blisko 9 gramami marihuany. Łącznie policjanci zabezpieczyli 23 gramów środków odurzających. To dało podstawy do zatrzymania 38-latka, który został doprowadzony do placówki medycznej, gdzie pobrano od niego krew do badań na zawartość alkoholu i innych środków odurzających.

Policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu i nałożyli na 38-latka mandat karny za jazdę bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. Za posiadanie narkotyków i złamanie sądowego zakazu mężczyzna usłyszał zarzuty. Grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.