Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Michał Bąbos z brązowym medalem The World Games

Arkadiusz Goździk
Na odbywających się we Wrocławiu Igrzyskach Sportów Nieolimpijskich, tomaszowianin Michał Bąbos wywalczył brązowy medal. Jest to pierwszy w historii krążek dla polskiego karate (kumite) na tej imprezie.

Startujący w kategorii +84 kg Michał Bąbos swoją pierwszą walkę na TWG stoczył z Francuzem Kennym Guillemem. Michał był wyraźnie lepszy i pewnie wygrał 3:0. Następnie, w walce o półfinał, starł się z Marokańczykiem, Achrafem Ouchenem. Walka, która zostanie później określona przez komentatorów najlepszą tego dnia we Wrocławiu, została wygrana przez Bąbosa po niezwykle zaciętej rywalizacji ze zwrotami akcji. W ostatniej walce eliminacyjnej Polak mierzył się z Chorwatem, Andjelo Kvesiciem i przegrał 1:2. Porażka ta na szczęście nie przeszkodziła Bąbosowi w awansie do półfinału, w którym czekał na niego Japończyk Hideyoshi Kagawa. Walka była zacięta, Michał Bąbos wyglądał bardzo dobrze, ale w ostatnich sekundach Japończykowi zaliczony został Ippon i Polakowi zostało walczyć o brązowy medal.

W starciu o 3. miejsce Bąbos znów spotkał się z Ouchenem. Walka była naprawdę niesamowita. Najpierw 2 razy obaj zawodnicy zdobyli równocześnie po punkcie, przy czym Bąbos sprawiał lepsze wrażenie, które w razie remisu dawałoby mu zwycięstwo. Kolejny punkt należał jednak dla Afrykańczyka, odbierając Polakowi przewagę w przypadku remisu. Michał był na widelcu i musiał ryzykować. Ryzyko opłaciło się i po Ipponie za 3 punkty wypracował sobie 2 oczka przewagi. Rywal jednak szybko wykonał 2 trafienia za 1 punkt. I był remis, który znowu premiował Ouchena. Gdy Bąbos na kilkadziesiąt sekund przed końcem walki postawił wszystko na jedną kartę i wykonał zdecydowany atak, „nadział się” na atak kolanem rywala.

Gdy lekarz opatrywał obficie krwawiący nos Polaka i wydawało się, że z medalu nici, sędziowie dopatrzyli się niesportowego zachowania polegającego na użyciu zbyt dużej siły, i zgodnie z zasadami zdyskwalifikowali Marokańczyka. Na uwagę zasługuje wspaniałe zachowanie Michała, który w emocjach i ze złamanym nosem podszedł do przeciwnika, dziękował mu za rywalizację i pocieszał go – jednocześnie dając rozczarowanemu rywalowi do zrozumienia, że przegrał na własne życzenie. Ten jednak nie mógł się pogodzić z decyzją sędziów i wraz ze swoim zespołem złożyli skargę na werdykt. Została ona jednak odrzucona i pierwszy medal dla polskiego karate w TWG stał się faktem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto