Przetarg został w tym tygodniu unieważniony, bo... nie wpłynęła żadna oferta.
Jest to tym bardziej zaskakujące dla urzędników, bo po ogłoszeniu przetargu pracownicy kilku banków kontaktowali się z magistratem, dopytywali o szczegóły specyfikacji zamówienia. Niestety żaden bank nie zdecydował się złożyć oferty.
Tym samym miasto ma w pewnym stopniu nóż na gardle, bo na koniec roku pieniądze po prostu są w kasie potrzebne. Nie ma już czasu na ogłoszenie przetargu. Wszystko więc wskazuje na to, że będzie trzeba rozpocząć indywidualne negocjacje z bankami, a to może oznaczać, że koszty kredytu będą wyższe niż planowano.
Miasto chce zaciągnąć kredyt w wysokości 28,4 mln zł na pokrycie planowanego deficytu. Jego kwota może się jeszcze zmienić. Na koniec ubiegłego roku miasto było winne bankom 72 mln zł.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?