Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mecz wiosny ŁKS w którym liczy się tylko zwycięstwo

Dariusz Piekarczyk
Dariusz Piekarczyk
Mecz wiosny ŁKS w którym liczy się tylko zwycięstwo
Mecz wiosny ŁKS w którym liczy się tylko zwycięstwo Fot. Grzegorz Gałasiński
W środę (28 kwietnia) ŁKS Łódź zmierzy się na swoim boisku z Radomiakiem Radom, który jako pierwszy w tym sezonie pokonał łodzian w meczu ligowym.

Łodzianie polegli w Radomiu 18 listopada 0:1 (0:0), a jedynego gola strzelił z rzutu karnego Leandro Rossi. Brazylijczyka przedstawiać kibicom naszego regionu nie trzeba, grał bowiem z powodzeniem w Zawiszy Rzgów. Tym razem porażka nie wchodzi w grę, bo może bardzo skomplikować sprawę bezpośredniego awansu łodzian do elity. ŁKS i Radomiak mają po 46 punktów, ale drużyna trenera Dariusza Banasika rozegrała jeden mecz mniej (12 maja mierzy się z Termaliką Nieciecza). Jeśli goście wygrają na alei Unii to wyprzedzą zespół Ireneusza mamrota w tabeli. Trzeba też pamiętać, że w przypadku równej ilości punktów o miejscu w tabeli końcowej decydują bezpośrednie mecze. Naszym zdaniem środowej starcie to dla ŁKS mecz wiosny. - W naszej drużynie nikt nie narzeka na kontuzje, za kartki pauzuje natomiast Jakub Tosik - mówi Bartosz Król, rzecznik prasowy klubu z alei Unii 2.
- W Radomiaku nie będzie grał kontuzjowanyMateusz Bodzioch - twierdzi Włodzimierz Łyżwa, dziennikarz sportowy z Radomia. - Po pauzie za kartki wraca Leandro Rosi. W składzie naszej drużyny jest były ełkaesiak Artur Bogusz. Na boisko jednak raczej nie wyjdzie, bo jest zmiennikiem Damiana Jakubika, który prezentuje się dobrze.
Kibicom i piłkarzom ŁKS Radomiak nie kojarzy się dobrze. To właśnie ta drużyna jako pierwsza pokonała w tym sezonie zespół z alei Unii 2 po ośmiu wygranych spotkaniach i jednym remisie. Środowe spotkanie będzie 12 ligowym pojedynkiem obu ekip. Łodzianie mają korzystniejszy bilans, bo wygrywali sześć razy, a rywal trzy.
W dwóch meczach był remis. Bilans bramkowy to 13-8 dla łodzian.
Mecz poprowadzi 46-letni sędzia Sebastian Jarzębak z Bytomia. To trzecie w tym sezonie spotkanie, tego arbitra z udziałem ŁKS. Prowadził derby z Widzewem (2:0) i z Termaliką Nieciecza (0:2). Jego asystentami będą Bartłomiej Lekki i Damian Rokosz, a sędzią technicznym Leszek Lewandowski.
I LIGA
27. kolejka. Wtorek (27 kwietnia): Miedź Legnica - Górnik Łęczna (godz. 17, wynik meczu z rundy jesiennej0:1 ), Bełchatów - Widzew Łódź (17.40, 0:0). Środa (28 kwietnia): Sandecja Nowy Sącz - Resovia (16, 0:0), Stomil Olsztyn - Korona Kielce (16, 3:1), Zagłębie Sosnowiec - Arka Gdynia (17, 0:2), Odra Opole - Chrobry Głogów (17, 3:2), ŁKS Łódź - Radomiak (17.40, 1:0), Termalika Nieciecza - Puszcza Niepołomice (20, 0:0). Czwartek (29 kwietnia): GKSJastrzębie - GKSTychy (17.40, 1:3).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mecz wiosny ŁKS w którym liczy się tylko zwycięstwo - łódzkie Nasze Miasto

Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto