Wyścig juniorek zakończył się finiszem z peletonu, w którym znakomicie odnalazła się zawodniczka ze Sławna na co dzień ścigająca się na rowerze górskim.
W zmaganiach juniorów ogromnego pecha miał Maksymilian Jędrzejczyk, który zaliczył w czasie wyścigu na dystansie 130 kilometrów aż trzy kraksy. Ostatecznie Max finiszował w środku peletonu.
Najtrudniejsze zadanie miała przed sobą Marta Turoboś, która wystartowała w wyścigu elity kobiet i orliczek. Trasa liczyła ponad 130 km i była znacznie bardziej górzysta niż ta na której rywalizowali juniorzy i juniorki. Na mecie Marta zameldowała się na trzynastym miejscu co należy uznać za bardzo dobry rezultat.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?