W sobotę rano, 5 stycznia ksiądz chodzący po kolędzie w jednym z domów w miejscowości Annopol Duży koło Czerniewic znalazł ciało 62-letniej kobiety. Natychmiast zawiadomił policję.
Za domem dokonano kolejnego odkrycia: wiszących zwłok mężczyzny.
- Policjanci, którzy przybyli na miejsce wraz z prokuratorem dokonali oględzin miejsca zdarzenia, kilka metrów za posesją znaleźli wiszące zwłoki 58-letniego konkubenta nieżyjącej kobiety - mówi Katarzyna Dutkiewicz-Pawlikowska, rzecznik tomaszowskiej policji.
Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon, ale nie wykluczył działania osób trzecich.
Na ciele zamordowanej kobiety widoczne były rany kłute w okolicach klatki piersiowej.
Trwa wyjaśnianie okoliczności zbrodni, a jedna z wersji branych pod uwagę wskazuje, że mężczyzna najpierw zadźgał kobietę, a następnie popełnił samobójstwo.
Mieszkańcy Annopola i sąsiednich miejscowości są wstrząśnięci zbrodnią. Kobieta pochowała już jednego męża.
Z nowym partnerem mieszkała od dawna.
- Nieżyjącego mężczyznę znałem i wydawał mi się bardzo spokojnym, a nawet nieco flegmatycznym człowiekiem - powiedział Grzegorz Goleń, sołtys Annopola Dużego. - Gdy dowiedziałem się o tej zbrodni, byłem w szoku. To byli spokojni ludzie, mieszkali na uboczu obok lasu, ostatnio wybudowali nowy budynek, ich dorosłe dzieci mieszkały w pobliżu. Nie mam pojęcia, co mogło być przyczyną zbrodni? - zastanawia się sołtys.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?