Lokale w regionie organizują wspólne oglądanie pojedynku Adamek-Kliczko

Walka Tomasza Adamka z Witalijem Kliczko elektryzuje sympatyków boksu na całym świecie. Starcie gigantów pieści, stawką którego będzie pas mistrza świata wagi ciężkiej organizacji WBC, transmitować będzie 110 stacji telewizyjnych ze wszystkich kontynentów. Niestety, większość z nas tej walki nie obejrzy w domu, gdyż relację z pojedynku pokazywać będą jedynie RTL oraz platformy cyfrowe, ale odpłatnie.

O kibicach pomyśleli więc właściciele lokali, którzy wyczuli w tym świetną okazję na przyciągnięcie klientów.

Magda Kurzawa, właścicielka Arena Pub w Tomaszowie, przygotowania do przyjęcia fanów boksu robiła już od wczoraj.
- Relację z walki oglądać będziemy w Polsat Sport HD - mówi pani Magda. - Spodziewam się, że w barze zasiądzie komplet, czyli około 40 osób. Połowę miejsc już mamy zarezerwowanych. Miejsce kosztuje 10 zł. Pieniędzy zabierać naszym klientom jednak nie będziemy, będą do wykorzystania w barze.

Pani Magda dodaje, że urządzony zostanie też jeden duży stół biesiadny na 14-16 osób, żeby kibice dobrze wspólnie się bawili. - Jeśli zainteresowanie walką będzie dużo większe, to zawsze dostawić będziemy mogli stoliki, które stoją na zewnątrz pod parasolami - mówi. - Jak wygra Adamek, po walce planujemy nawet tańce. Muzykę już mamy przygotowaną...

Właścicielka Arena Pub, jak mówi, sportem interesuje się tyle o ile. - Wiem, że Kliczko ma pas mistrza, ale wierzę też, że nasz bokser mu go odbierze - mówi pani Magda. - Kiedyś przecież musi ten pas stracić. Dlaczego nie miałoby do tego dojść we Wrocławiu?
Walkę Adamka z Kliczko w Arena Pub oglądać będzie m. in. Rafał Jaźwiński z Tomaszowa. - Adamek zapisze nowy rozdział w historii polskiego sportu. Święcie w to wierzę - mówi.

Tomaszowianie walkę mogą obejrzeć też w barze przy ul. Mościckiego, gdzie za miejsce przy stoliku zapłacić trzeba 5 zł. W inne wieczory rezerwacje są darmowe. Chętnych jednak nie brakuje i już w piątek lokal miał 16 zajętych stolików. Dla fanów boksu zostało jeszcze osiem. Walkę obejrzą na kanale Polsat Sport.
Spóźnialscy nie zobaczą już za to pojedynku w Piwiarni Wareckiej u Doti przy ul. św. Antoniego, chyba, że na stojąco, bo wszystkie miejsca są już zajęte. Lokal pobierał opłatę za rezerwację, ale była taka jak zwykle.
- To trzeba obejrzeć, w końcu nasz Adamek zmierzy się z Kliczko, człowiekiem niepokonanym od iks czasu - mówi piotrkowowianin, pan Edmund. - W kablówce nie mam kanału RTL, gdzie gala nie będzie kodowana, a nie zamierzam płacić 40 zł za walkę, która może potrwać 5 minut, więc idę do baru.

Amatorzy boksu w Piotrkowie mają do wyboru kilka miejsc, gdzie będą mogli obejrzeć walkę, bo i piotrkowscy właściciele lokali wyczuli w tym świetną okazję na przyciągnięcie klientów. W klubie Insomnia historyczne starcie będzie można obejrzeć w ogródku, pod parasolami, gdzie wystawiony zostanie duży telewizor. Miejsc nie trzeba rezerwować, ale przy wejściu do klubu trzeba zapłacić 10 zł, czyli tyle, ile na dyskotekę.

W Piwiarni Wareckiej walka będzie wyświetlana na pięciu telewizorach plazmowych i tu także trzeba będzie zapłacić tyle, ile za wstęp na dyskotekę - 5 zł. W przeciwieństwie do Insomni, nie będzie wydzielonego miejsca, ale głośna muzyka widocznie nie każdemu przeszkadza, bo wielu gości rezerwuje stoliki właśnie z myślą o walce, a nie o imprezie tanecznej.

Bez opłacania wstępu walkę będzie można zobaczyć w Sky Pubie. Dziś już jednak zarezerwowanie stolika graniczy z cudem.