Likwidacji szkół na razie nie będzie

Według uchwały przygotowanej przez wójta, w dotychczasowych szkołach podstawowych zostałyby jedynie klasy I-III, uczniowie od klasy czwartej do szóstej byliby dowożeni do Zespołu Szkół Samorządowych w Poświętnem.

Z podobnym problemem reorganizacji, w tym także konieczności likwidacji kilku szkół w gminie, mieli się w tym miesiącu zmierzyć radni miejscy z Opoczna. Problem zmiany sieci szkół nie pojawi się jednak na najbliższej sesji. Taką decyzję podjął burmistrz Jan Wieruszewski. Gdy zorientował się, że radni nie zaakceptują zmian w istniejącej sieci szkół, zdjął mówiący o tym punkt z porządku obrad.

Nim do tego doszło, we wszystkich miejscowościach, w których funkcjonowały szkoły wiejskie, odbyły się spotkania samorządowców z lokalną społecznością. Przedstawiano na nich aktualną sytuację w oświacie i propozycje zmian w szkolnej sieci. W każdej z miejscowości mieszkańcy nie chcieli słyszeć o likwidacji swoich szkół, często sami uczestniczyli w ich budowaniu.

W minionym roku gmina do szkół wiejskich dołożyła 2 mln 250 tys. zł. Gdyby jednak konsekwentnie przestrzegano zasad rejonizacji w placówkach wiejskich, to dopłaty można by zredukować do... 400 tys. zł.

To, że radni w Poświętnem i Opocznie są przeciwni zmianie sieci szkół, nie oznacza, że problem oświatowy został rozwiązany.