Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jeleń wbiegł pod jadący samochód. To niejedyna kolizja ze zwierzęciem w powiecie opoczyńskim

Dag, mat. KPP
Policja apeluje o zachowanie ostrożności podczas jazdy przez tereny leśne i zadrzewione. W ostatnim czasie na drogach powiatu opoczyńskiego doszło do niebezpiecznych kolizji z udziałem zwierząt. Zderzenie samochodu z sarną, dzikiem czy łosiem może być tragiczne w skutkach, nie tylko dla zwierzęcia, ale także co ważne dla kierowców i pasażerów. W minionych dniach przekonało się o tym dwóch kierowców.

O tym, jak groźne w skutkach jest zderzenie z jeleniem przekonał się kierowca opla. W poniedziałek, 5 września, na drodze w pobliżu miejscowości Wąglany, wprost pod jadący samochód, którym kierował 29-letni mężczyzna, wybiegł jeleń. Zwierzę upadło na maskę i szybę przednią samochodu. Na szczęście kierowca opla nie odniósł obrażeń ciała, a wypłoszony jeleń uciekł.

Opoczyńska policja informuje, że podobne zdarzenie miało miejsce dzień wcześniej w miejscowości Grębenice na drodze krajowej numer 74. Tam z kolei na drogę wprost pod kierowaną przez 53-latkę kia wbiegł pies. Kolizja ze zwierzęciem uszkodziła pojazd. Kierująca nie odniosła obrażeń. Niestety, w tym przypadku zwierzę nie przeżyło kolizji z samochodem.

Co możemy zrobić, aby zminimalizować ryzyko kolizji z dzikim zwierzęciem?

Przede wszystkim trzeba zachować szczególną ostrożność, szczególnie przejeżdżając drogami w okolicy lasów, pól uprawnych, czy przez tereny wiejskie. Na wsiach zwierzęta hodowlane często zrywają się gospodarzom. Wykorzystują moment i uciekają z podwórek.

W takich miejscach warto zwrócić szczególną uwagę na drogę i jej otoczenie Jeśli widzimy, że w pobliżu drogi lub bezpośrednio na niej znajdują się zwierzęta zredukujmy prędkość. Ważne aby nie hamować gwałtownie. Upewnijmy się, że nasz manewr nie wpłynie na bezpieczeństwo kierowców jadących za nami.

Warto zwracać uwagę na znaki drogowe przede wszystkim na ten, ostrzegający kierowców o tym, że na wskazanym odcinku trasy możemy spodziewać się przebiegających przez pas jezdni dzikich zwierzętach. Kierowca, który w takim terenie będzie jechał z nadmierną prędkością, może nie mieć wystarczająco dużo czasu na reakcję, zahamowanie czy wykonanie manewru ominięcia nagłej i niespodziewanej przeszkody na drodze.

Najprostszym sposobem uniknięcia kolizji z dziką zwierzyną jest po prostu zdjęcie nogi z gazu. Zawsze, gdy wjeżdżamy w tereny leśne, bądź takie, w których mogą pojawić się dzikie zwierzęta (o czym najczęściej informują nas znaki drogowe), zwolnijmy - w ten sposób zwiększymy szansę na odpowiednią reakcję, na wypadek wtargnięcia na drogę dzikiego zwierzęcia. Kierowca powinien pamiętać, że dzikie zwierzęta (sarny, jelenie, łosie, itp.) najczęściej żyją w stadach. Pojawienie się na drodze np. jednej sarny, najczęściej sygnalizuje, że za nią podążą kolejne osobniki.
Ważne! Nie używajmy klaksonów i migania światłami, ponieważ zdezorientowane zwierzę słysząc i widząc takie sygnały może zatrzymać się na drodze, zamiast z niej uciec. Nigdy sami nie płoszmy zwierzęcia, nie wysiadajmy z samochodu, aby je przegonić np. z drogi. Pamiętajmy, że zwierzę takie zachowanie może odebrać jako atak i w odpowiedzi zaatakować nas samych.

Jeśli niestety dojdzie do kolizji z dzikim zwierzęciem, w pierwszej kolejności pamiętajmy, by zabezpieczyć miejsce poprzez wystawienie trójkąta ostrzegawczego i włączenie świateł awaryjnych. Następnie należy wezwać pomoc i poprosić Policję o zawiadomienie odpowiednich służb w celu udzielenia pomocy rannemu zwierzęciu lub usunięcia go z drogi. Pamiętajmy, aby pod żadnym pozorem nie dotykać rannego zwierzęcia.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opoczno.naszemiasto.pl Nasze Miasto