Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

I liga siatkówki. KS Lechia - Gwardia Wrocław 3:1. Mecz na szczycie pod dyktando tomaszowian, emocje tylko w secie trzecim (foto+film)

Andrzej Wdowski
I liga siatkówki. KS Lechia - Gwardia Wrocław 3:1
I liga siatkówki. KS Lechia - Gwardia Wrocław 3:1 Andrzej Wdowski
Mecz lidera I ligi siatkówki mężczyzn Lechii Tomaszów Maz. z trzecią drużyną w tabeli - Gwardią Wrocław zapowiadał się jako hit kolejki. Niestety, praktycznie był spotkaniem do jednej bramki, choć zakończył się wynikiem 3:1 dla gospodarzy. Najlepszym zawodnikiem spotkania wybrano Kamila Gutkowskiego z Lechii. Mecz w hali Gastronomika oglądał nadkomplet publiczności.

Ostatni, ostatni, ostatni...po niecałej godzinie gry głośny doping rozlegał się w hali ZSP 2. Kibice na stojąco gorąco zagrzewali do boju tomaszowskich siatkarzy i czekali na ostatnią piłkę, która zakończy ten nierówny bój. Na tablicy wyników widniał wynik 2:0 i rezultat trzeciego seta, w którym podopieczni trenera Bartłomieja Rebzdy prowadzili 24:19.

I nagle coś się w tomaszowskim teamie zacięło. Zbyt szybkie rozluźnienie w jego szeregach, mała dekoncentracja i... Gwardia doprowadziła do remisu, następnie po kilku piłkach wyszła na prowadzenie 30:29 i to ona zdobyła piłkę setową przedłużając to spotkanie.

Do tego momentu Lechia grała zdecydowanie i skutecznie. Wygrała pierwszego seta do 19, w drugiej partii wręcz rozgromiła Gwardię do 11, a w trzeciej nadal dominowała i wygrywała już 24:19. I doszło do sytuacji, którą opisaliśmy powyżej.

Po wygranej trzeciego seta przez Gwardię kibice ani na moment nie zwątpili w siatkarzy Lechii, ale tu i ówdzie zaczęły pojawiać się obawy, czy w kolejnej partii wrocławianie, którym Lechia podała rękę, nie pójdą za ciosem i nie doprowadzą do tie-breaka. Nic jednak takiego się nie stało. Lechia wyszła na parkiet znów skoncentrowana i pewna swego i szybko objęła prowadzenie, którego nie oddała do końca spotkania. Wygrała czwartą partię do 20 i cały mecz 3:1.

Goście w ostatniej partii zamiast skoncentrować się na grze, zaczęli dyskusje z sędzią głównym co skończyło się dwoma czerwonymi kartkami, a co za tym idzie przyznaniem punktów Lechii.

Mecz toczył się w świetnej atmosferze, którą raz kolejny stworzyli fani siatkarzy Lechii. Pojedynek oglądał nadkomplet publiczności. Były problemy, żeby wszyscy, którzy chcieli zobaczyć to spotkanie, mogli wejść do hali Gastronomika.

Lechia: Tomasz Bonisławski, Adam Sobolewski, Paweł Rusin, Bartosz Janus, Krzysztof Pigłowski, Wiktor Musiał, Bartłomiej Neroj, Przemysław Toma, Adam Miniak, Kamil Gutkowski, Michał Błoński, Michał Lechowski, Kacper Rebzda. Trener Bartłomiej Rebzda.

Na tydzień Lechia ponownie grać będzie w Tomaszowie Maz. 10 listopada jej rywalem w hali ZSP 2 będzie Krispol Września, kolejny rywal z górnej półki. Początek meczu tradycyjnie o godz. 17.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto