Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Historie odnalezione Andrzeja Kobalczyka: Przed 80 laty na wzgórzu Świętego Idziego w Inowłodzu

Andrzej Kobalczyk
Ignacy Mościcki w procesji na poświęcenie inowłodzkiego kościółka w 1938 roku.
Ignacy Mościcki w procesji na poświęcenie inowłodzkiego kościółka w 1938 roku. archiwum Andrzeja Kobalczyka
W czwartek, 1 listopada przypada okrągła 80. rocznica poświęcenia gruntownie odrestaurowanego kościółka św. Idziego w Inowłodzu. O tym wydarzeniu pisze Andrzej Kobalczyk

W czwartek – 1 listopada 2018 roku przypada okrągła 80. rocznica poświęcenia gruntownie odrestaurowanego kościółka św. Idziego w Inowłodzu. Jest więc stosowna okazja do przypomnienia, że inowłodzkiej uroczystości w 1938 roku nadano wyjątkowo podniosłą rangę. Podkreślił ją osobisty udział prezydenta R.P. – Ignacego Mościckiego, inicjatora i fundatora odnowienia i częściowej przebudowy tej jednej z najstarszych w kraju, romańskiej świątyni.

Uwypuklono to w obszernej, dwustronicowej relacji zamieszczonej 19 listopada tegoż roku na łamach poczytnego ogólnopolskiego tygodnika „Bluszcz”. Napisano w niej, że kościelne wzgórze od wczesnego ranka zapełniło się tłumem miejscowej ludności. „Z Inowłodza, z Rawy Mazowieckiej, Rzeczycy, Spały ciągnęły białe sukmany i pasiaki księżackie. Mosiężne kaski straży ogniowej złotymi błyskami otoczyły kościół. Szpaler do drzwi kościelnych utworzyły dziewczynki ubrane po łowicku z pękami ostatnich jesiennych kwiatków w ręku” – relacjonowało obrazowo warszawskie pismo.

Podało też, że prezydent Ignacy Mościcki wraz z arcybiskupem Stanisławem Gallem, ówczesnym biskupem pomocniczym archidiecezji warszawskiej, a także licznym gronem oficjeli wszedł na strome wzgórze Świętego Idziego z procesją. Następnie dostojni goście udali się na nabożeństwo do wnętrza kościółka. „Ponieważ świątynia jest tak mała, że pomieścić może najwyżej sto osób, na cmentarzu kościelnym wzniesiono ołtarz polowy, przy którym jednocześnie z nabożeństwem w kościele odprawiana była msza święta dla licznych rzesz wiernych” - wyjaśniono w relacji.

Na zakończenie warszawski tygodnik wyraził opinię, że Inowłódz jest stanowczo za mało znany w kraju. Powinien stać się celem licznych wycieczek turystycznych.

Burzliwe dzieje „romańskiej perełki”
Warto dodać, że w swojej długiej i burzliwej historii inowłodzki kościółek był odbudowywany kilkakrotnie. Zaczął podupadać od I polowy XVI wieku po zbudowaniu w niższej części Inowłodza kościoła pw. św. Michała. Niszczejącą coraz bardziej starszą świątynię próbowano odnowić w 1720 roku, kiedy sprowadzono do niej cudowny obraz Matki Boskiej Bolesnej z leśnej kapliczki w Giełzowie.

Ciemne chmury nad inowłodzkim kościółkiem zawisły w 1793 roku, kiedy został ograbiony przez pruskich żołnierzy i zamieniony na magazyn zbożowy. Budowla nie była odnawiana aż do początku XX wieku, kiedy poddano ją pewnym zabiegom restauracyjnym z inicjatywy cara Mikołaja II. Nawet złożył on tutaj wizytę wraz ze swoimi czterema córkami jesienią 1912 roku.

Jednak największe zniszczenia kościółek św. Idziego odniósł na początku I wojny światowej. Jego mury mocno ucierpiały od ostrzału rosyjskiej artylerii. Pierwsze zabiegi restauracyjne przeprowadzono tutaj kilka lat po wojnie, ale najszerszy zakres przybrała rekonstrukcja kościółka dokonana w latach 1936-1938 pod kierunkiem znanego architekta Wilhelma Henneberga i honorowym patronatem prezydenta Ignacego Mościckiego.

ZOBACZ TAKŻE: KOŚCIOŁY TOMASZOWA I POWIATU TOMASZOWSKIEGO NA STARYCH ZDJĘCIACH

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto