Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Historie odnalezione Andrzeja Kobalczyka: Gdzie w Tomaszowie była ulica Pocztowa?

Andrzej Kobalczyk
Budynek tomaszowskiej poczty na zdjęciu sprzed 1929 roku. Archiwum Andrzeja Kobalczyka
Budynek tomaszowskiej poczty na zdjęciu sprzed 1929 roku. Archiwum Andrzeja Kobalczyka
Mało kto dzisiaj wie, że kiedyś w Tomaszowie była ulica Pocztowa. Miała niecałych sto metrów i biegła od bramy wjazdowej na dziedziniec dzisiejszego muzeum do obecnej ulicy Prezydenta Ignacego Mościckiego.

Mało kto dzisiaj wie, że kiedyś w Tomaszowie była ulica Pocztowa. Miała niecałych sto metrów i biegła od bramy wjazdowej na dziedziniec dzisiejszego muzeum do obecnej ulicy Prezydenta Ignacego Mościckiego. Jak nietrudno się domyślić, nazwa tej uliczki była związana ze znajdującą się przy niej w dawnych czasach pocztą. Pojawiła się ona tutaj najpierw jako stacja pocztowa, zwana też poczthalterią.

Jak można przeczytać w wydanym w 1935 roku przewodniku po Tomaszowie i okolicy, autorstwa Jana Piotra Dekowskiego i Józefa Jastrzębskiego, w 1824 roku „...hrabia Antoni Ostrowski dla wygody miejscowej ludności przeniósł pocztę z Lubochni do Tomaszowa. Uruchomiono ekstrapoczty, omnibusy i dyliżanse, które kursowały między Piotrkowem a Rawą i Rokicinami, Brzezinami i Opocznem”.

Z niedawnych ustaleń niestrudzonego i wytrawnego tropiciela dziejów Tomaszowa - Mariana Fronczkowskiego wynika, że ta pierwsza stacja pocztowa została ulokowana w drewnianych zabudowaniach folwarku przy pałacu Ostrowskich. Udostępniono dla niej trzy izby na biura, a obok - wozownię i stajnię na 12 koni. Drogą dojazdową do owej poczthalterii była wspomniana na wstępie wschodnia część obecnej ulicy P.O.W., wówczas nazywana drogą pocztową, a od połowy XIX wieku ulicą Pocztową.

Około 1850 roku stary budynek stacji najprawdopodobniej strawił pożar. Zaraz potem przy ulicy Pocztowej wybudowano ze środków rządowych nową stację. Był to murowany, parterowy budynek na rzucie prostokąta z dwuspadowym, stromym dachem krytym blachą.

Po I wojnie światowej stary i ciasny obiekt przestał odpowiadać potrzebom poczty. Dlatego rozważano jego gruntowny remont, albo budowę nowego gmachu. Świadczy o tym artykuł zamieszczony 17 lipca 1927 roku na łamach „Echa Mazowieckiego”. Napisano w nim, że dzięki usilnym zabiegom ówczesnego naczelnika urzędu pocztowego w Tomaszowie – Edwarda Ciećwierza udało się przeforsować w Ministerstwie Poczty i Telegrafów drugą z tych wersji. Nową siedzibę poczty miano wybudować na rogu ówczesnych ulic: Prezydenta Mościckiego i Pałacowej (wcześniej – ulicy Pocztowej).

Daremne zabiegi naczelnika Ciećwierza
„Nowy gmach będzie posiadał na parterze olbrzymią salę dla publiczności, na piętrze zaś znajdą pomieszczenie telegraf i telefon (…) Ponieważ roboty przygotowawcze rozpoczną się już w jesieni bieżącego roku – spodziewać się można, iż w listopadzie przyszłego roku będziemy mieli piękny i wygodny gmach poczty…” - zapowiadała tomaszowska gazeta.

Do realizacji tych planów jednak nie doszło. Ze względów finansowych bardziej opłacalne dla magistratu okazało się zakupienie dla poczty w 1929 roku dwukondygnacyjnej kamienicy, usytuowanej przy ul. Prezydenta Mościckiego 14/18, a wybudowanej w 1885 roku. Do dzisiaj jest ona siedzibą Urzędu Pocztowego.

Po 1929 roku były budynek poczty przy dawnej ulicy Pocztowej wykorzystywano na mieszkania. Z powodu fatalnego stanu technicznego rozebrano go w 1949 roku. Dzisiaj na tym miejscu stoi dom handlowo-usługowy „Tomax”.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto