Dwa wypadki drogowe w Paradyżu, jeden po drugim. Kierowcy nie ustąpili pierwszeństwa ZDJĘCIA

Policjanci z opoczyńskiej komendy wyjaśniają okoliczności dwóch wypadków drogowych, do których doszło w środę, 16 listopada, w Paradyżu.

Pierwsze zgłoszenie dyżurny opoczyńskiej komendy odebrał o godzinie 16:20. Na miejsce zostali skierowani policjanci, którzy wstępnie ustalili, że 48- letni kierowca volkswagena golfa wyjeżdżając z drogi podporządkowanej nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu 40-letniemu kierowcy karetki pogotowia.

Zespół ratowników medycznych akurat transportował pacjenta do innej placówki medycznej. Z ustaleń policjantów wynika, że kierowca karetki został uderzony przez volkswagena w trakcie wyprzedzania autobusu marki Mercedes, którym kierował 70-letni mężczyzna. Uszkodzeniu uległy trzy pojazdy biorące udział w zdarzeniu. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń ciała wymagających hospitalizacji. Sprawa zostanie skierowana pod ocenę sądu.

Do kolejnego wypadku w Paradyżu doszło zaledwie kilkanaście minut później, tym razem na skrzyżowaniu ulic Piotrkowskiej i Przedborskiej. Na miejsce zostali skierowani kolejni policjanci, których wspierali strażacy z OSP w Paradyżu, a także ratownicy medyczni z opoczyńskiego szpitala.

- Policjanci wstępnie ustalili, że 37-letni kierowca samochodu kia sportage wyjeżdżając z drogi podporządkowanej zignorował znak STOP i uderzył w bok skody octavia, którą kierował 52-letni mężczyzna - poinformowała asp. szt. Barbara Stępień, oficer prasowy KPP w Opocznie. - W tym przypadku niestety obrażeń ciała doznali podróżujący skodą.

Kierowca i pasażerka zostali przewiezieni do szpitala. Na szczęście nie doznali poważnych obrażeń ciała. W obu przypadkach kierujący byli trzeźwi.

- Apelujemy do kierowców o ostrożną jazdę. Warunki drogowe są bardzo trudne. Opady deszczu znacząco utrudniają bezpieczne podróżowanie. Pamiętajmy, aby dostosować prędkość do warunków drogowych - dodaje asp. sztab. Barbara Stępień.

To już kolejne wypadki na drogach w powiecie opoczyńskim, których przyczyną były brak rozsądku i nieustąpienie pierwszeństwa innym kierowcom. W weekend na DK 48 w Poświętnem jeden z kierowców także zignorował znak Stop i doprowadził do zderzenia samochodów.