Szczepienia w zakładach pracy mają być możliwe w ramach zaczynającego się w maju programu szczepień powszechnych. Dodatkowe punkty szczepień będą mogły być tworzone m.in. w firmach, aptekach, czy na parkingach jako punkty drive-through.
Jolanta Kowalik-Gęsiak, pełnomocnik wojewody łódzkiego ds. szczepień informuje, że szczepienia w zakładach pracy rozpoczną się w maju lub w czerwcu. Pierwsze zainteresowane firmy z regionu łódzkiego już zgłaszają się do urzędu wojewódzkiego, na razie z pytaniami o zasady, ale nie uzyskują zbyt wielu informacji. Dokładne wytyczne nie zostały bowiem jeszcze opublikowane.
1400 chętnych
Mimo to łódzkie MPK przeprowadziło już ankietę na ten temat wśród 3,2 tys. swoich pracowników.
- Spośród nich 1,4 tys. osób zadeklarowało chęć udziału w szczepieniach - mówi Agnieszka Magnuszewska, rzecznik MPK Łódź. - Są to m.in. pracownicy zajezdni, zakładu techniki, zakładu torów i sieci, zakładu przewozu osób niepełnosprawnych, nadzoru ruchu, biura. Rozmawiamy z przedstawicielami Bionanoparku o zorganizowaniu tej akcji szczepień. Chcemy pogodzić szczepienia z harmonogramami pracy, głównie kierowców i motorniczych, tak by podanie szczepionki miało miejsce przed dniem wolnym.
Duże urzędy i firmy chcą szczepić
Podobne przygotowania trwają w innych dużych firmach i urzędach z Łodzi i województwa.
- Miasto jest zainteresowane przede wszystkim zaszczepieniem jak największej liczby mieszkańców - mówi Jolanta Baranowska, inspektor z Biura Rzecznika Prasowego UMŁ. - W grudniu utworzyliśmy 20 miejskich punktów szczepień, a teraz tworzymy 4 masowe punkty szczepień (hala sportowa przy Atlas Arenie, sala przy ul. Skorupki, XXIII LO oraz Bionanopark), gdzie każdego dnia jesteśmy gotowi szczepić nawet ok. 4000 łodzian. W przypadku szczepień w dużych zakładach pracy, najbardziej zależy nam na zaszczepieniu pracowników takich miejskich jednostek jak MPK, MPO czy ZWiK - a w nich tych osób, które odpowiadają za dostarczenie wody do mieszkań, odbiór śmieci czy dowiezienie łodzian do pracy tramwajami i autobusami.
W oczekiwaniu na wytyczne
Producent sprzętu agd - BSH zatrudnia w Łodzi i kraju 6 tys. pracowników. Marta Kujawa, przedstawicielka firmy deklaruje, że BSH chce zaoferować pracownikom możliwość skorzystania z zakładowych szczepień, najpierw jednak muszą być ogłoszone wytyczne. Zainteresowana jest tym także sieć drogerii Rossmann, która obecnie - jak przekazała Agata Nowakowska, rzecznik firmy - monitoruje sytuację.
Na ogłoszenie takiej możliwości przeprowadzenia szczepień czekali także szefowie producenta sprzętu agd - firmy Whirpool, która ma fabryki m.in. w Łodzi i Radomsku.
- Szczepienia zakładowe działają już w USA, gdzie mamy swoją siedzibę - mówi Zygmunt Łopalewski, rzecznik firmy. - Współpracujemy z dużą siecią zapewniającą prywatną opiekę medyczną i wiemy, że będziemy w stanie zorganizować taką akcję. Mam nadzieję, że taka możliwość pojawi się dość szybko, zanim nasi pracownicy skorzystają ze szczepień w swoich grupach wieku.
Szczepienie w biurze lub w centrum dystrybucyjnym
Tomasz Dejtrowski, dyrektor ds. wynagrodzeń i świadczeń w sieci Biedronka deklaruje, że firma umożliwi wszystkim swoim chętnym pracownikom możliwość łatwiejszego zaszczepienia się.
- Jeśli będzie taka możliwość, planujemy udostępnienie niezbędnej przestrzeni w naszych centrach dystrybucyjnych czy w biurach, aby przyśpieszyć i usprawnić akcję szczepień w formie wyjazdowej (tak jak to się odbywa najczęściej w przypadku sezonowych szczepień przeciwko grypie) - informuje Tomasz Dejtrowski.
W sieci dyskontów Lidl analizowane są wymogi prawne oraz możliwości infrastrukturalne w tym zakresie.
- Jeśli takie działanie będzie możliwe przez nas do zrealizowania, z radością przyłączymy się do programu szczepień i wesprzemy system opieki zdrowotnej w tym obszarze - deklaruje biuro prasowe sieci. - Zatrudniamy blisko 24 tysiące pracowników. Chcemy mieć pewność, że wszyscy pracownicy sklepów są w pełni zdrowia.
Zwalczanie epidemii
W Zduńskiej Woli natomiast chęć przeprowadzenia szczepień wśród swoich pracowników deklaruje firma Borg Automotive. To jeden z największych zakładów w powiecie, zatrudnia ponad 1,3 tys. osób. Udział pracowników w szczepieniach będzie dobrowolny.
Największy polski producent naczep i przyczep Wielton zatrudnia w Wieluniu 1,8 tys. osób. Zarząd firmy wstępnie wyraził zainteresowanie akcją szczepień.
- Czekamy na konkretne wytyczne rządu, które są w trakcie przygotowania - mówi Małgorzata Barańska, dyrektor marketingu i PR Wieltonu. - Laboratorium, z którym współpracujemy, jest gotowe nam w tym pomóc. Sprawdzamy możliwości i zainteresowanie pracowników, na pewno będziemy rozmawiali z władzami Wielunia.
Wielton ma już doświadczenia związane z prowadzeniem działań na dużą skalę w związku z epidemią. W ubiegłym roku na terenie wieluńskich zakładów prowadzono masową akcję testowania pracowników na obecność koronawirusa.
współpraca: mt, wry, ryb
Policja dociska śrubę łódzkiej gastronomii. Lawina kontroli w lokalach działających stacjonarnie
Wiosenna ofensywa foodtrucków w Łodzi. Zapowiadane są trzy duże imprezy
UWAGA! Zalecenia lekarzy przed szczepieniem przeciw COVID! Czego nie wolno robić przed szczepieniem przeciw koronawirusowi?
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?