Dlaczego śledczym z Tomaszowa odebrano sprawę Antykomora?

Sprawę odebrano zastępcy prokuratora rejonowego Katarzynie Tomczyk, choć to (w opinii śledczych, jakie można usłyszeć w okręgu) najlepszy prokurator w Tomaszowie. Stało się to tuż przed podjęciem decyzji o sposobie zakończenia postępowania. Z naszych informacji wynika, że autor Antykomora.pl miał usłyszeć zarzut znieważenia głowy państwa, co znaczy, że śledztwo zmierzało w kierunku sformułowaniu i skierowaniu do sądu aktu oskarżenia przeciwko autorowi witryny.

Postępowanie szło jak po grudzie. Były problemy z ustaleniem numerów identyfikujących komputer i serwer, potem trzeba było czekać na specjalistyczną opinię biegłego. Gdy nadeszła, wymagała uzupełnienia. Przesłuchano autora strony, ale tylko w charakterze świadka.

O niepokojących treściach serwisu Antykomor.pl prokuraturę w Tomaszowie powiadomiła w lutym ub. r. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Głośno o sprawie zrobiło się w maju, gdy do mieszkania autora strony weszli funkcjonariusze ABW, którzy zabezpieczyli jego laptopa i inne twarde dyski.
Na stronie gromadzono materiały o prezydencie Bronisławie Komorowskim, m. in. zdjęcia przedstawiające go jako prostytutkę, homoseksualistę, pijaka, uczestnika czynności seksualnych. Była też gra polegająca na... strzelaniu do prezydenta.

Jaki był powód przejęcia sprawy, jakby nie patrzeć, małego kalibru karnego, przez prokuraturę okręgową? Mówi się o "charakterze sprawy", ale trudno o konkretną odpowiedź...
- Ta sprawa trwa już dość długo i ze względu na jej charakter kierownictwo prokuratury okręgowej uznało, że niezbędne jest przejęcie jej do prowadzenia przez nasz wydział śledczy - tłumaczy Witold Błaszczyk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Tryb.

Przejęcie sprawy przez śledczych z okręgu może teraz, zamiast przyspieszyć, opóźnić postępowanie. Już wystąpiono do Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi o przedłużenie śledztwa o kolejne 3 miesiące. Z aktami zapoznaje się nowy prokurator referent.