Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chcę dalej śpiewać i wystąpić dla tomaszowian - Agnieszka Dębowska półfinalistka The Voice of Poland

Beata Dobrzyńska
The Voice of Poland
Tomaszowianka Agnieszka Dębowska doszła do półfinału show TVP 2 The Voice of Poland. Głosował na nią cały Tomaszów, ale do finału trochę zabrakło. Dziś mówi nam o swojej przygodzie ze śpiewaniem i The Voice i planach na przyszłość.

Jak zaczęła się Twoja przygoda z muzyką i śpiewaniem?

Jako dziecko brałam udział w różnych muzycznych konkursach, potem na dłuższy czas zaprzestałam śpiewania, zapalenie krtani i tchawicy skutecznie wyłączyło mnie ze śpiewania na długi czas. Od niedawna znów powróciłam do tej miłości.

Skąd pomysł, by wziąć udział w programie The Voice of Poland i czy była to pierwsza Twoja próba w tego typu show?
Tak, to moje pierwsze podejście do takiego talent show i chyba udane. A dlaczego The Voice of Poland? Bo to faktycznie najbardziej profesjonalny pod kątem muzycznym program tego typu bez limitów wiekowych.

Jako swojego trenera wybrałaś Michała Szpaka. Czy zastanawiałaś się nad innym trenerem? I czy żałowałaś swojego wyboru?
Wybór Michała Szpaka na trenera był dość oczywisty - lubię ludzi, którzy idą pod prąd, nie poddają się stereotypom, są kolorowi, odważni i nietuzinkowi nawet za cenę hejtu. Uznałam, że to bardzo dobry wybór i zdania wciąż nie zmieniłam.

Michał Szpak żartobliwie mówił o Tobie „Mamuśka”. Czy rzeczywiście tak się czułaś wśród samych młodszych od Ciebie konkurentów?
Historia „mamuśki” faktycznie oparta jest na sytuacji, gdy kilka razy któryś z najmłodszych uczestników Szpaczej drużyny powiedział do mnie „mamo”. Zostało to fajnie wykorzystane przez program i początkowo miłe. Aczkolwiek dostałam mnóstwo maili i wiadomości, w których moi fani czuli się poirytowani tym faktem, że to określenie jest dość irytujące i ma bardzo pejoratywne zabarwienie wyrażające pewien stereotyp, że kobieta po 40-tce jest już tylko i wyłącznie „mamuśką”, a przecież tak nie jest. Coś w tym jest i ja też nie jestem przywiązana do tego określenia, a na co dzień, przy mojej aktywności zawodowej i życiowej, jestem raczej zaprzeczeniem stereotypu typowej „mamuśki”.

Chyba cały Tomaszów Mazowiecki trzymał za Ciebie kciuki i oglądał każdy odcinek show. Czy to Cię zaskoczyło?

To, co się zadziało w moim ukochanym Tomaszowie przerosło moje najśmielsze oczekiwania! To fantastyczne uczucie wiedzieć, że jako maleńka cześć tej społeczności przyniosłam jej radość, siłę, moc i dumę! To cudowne jak w takich sytuacjach wszyscy się jednoczą i mobilizują. Tomaszów, kocham Was! I dziękuję po stokroć!

Słyszeliśmy, że śpiewanie nie jest Twoją jedyną pasją...?

Ci, którzy mnie znają wiedzą o tym, że oprócz śpiewu kocham też bieganie, więc czasem, by nie być rozdartą między jednym a drugim, to śpiewająco biegam albo śpiewam w biegu.

Co dalej ze śpiewaniem? Czy po zakończeniu swoje przygody w The Voice zajmiesz się profesjonalnie śpiewaniem? Gdzie w Tomaszowie Maz. będzie można cię usłyszeć?

Życie po Voice’ie... haha, ono naprawdę istnieje? Oczywiście, kocham muzykę i chciałabym, aby moje życie było mocno z nią związane. Na razie wszystko jest w fazie planów, a ja muszę choć przez chwilę złapać oddech po tych kilku szalonych miesiącach, ale znając moją determinację i wiarę w marzenia, to zapewne jeszcze gdzieś mnie lub o mnie usłyszycie. Jest sporo firm i osób, które mają pewne pomysły i chęci na moje śpiewanie, ale twardo stąpam po ziemi, więc o niczym konkretnym jeszcze nie mówię. Na pewno w pierwszej kolejności będę chciała śpiewać dla mojego miasta, bo stąd dostałam przeogromną ilość wsparcia, ciepła i wielkiej dawki energii! I stąd jestem, więc to zrozumiałe. Z wielką przyjemnością będę informować na moich mediach społecznościowych o każdej możliwości dzielenia się tą pasją z Wami.

Czy będzie Cię można zobaczyć w finale The Voice of Poland i kto Twoim zdaniem, wygra tą edycję ?

Tak, w odcinku finałowym pojawi się cała 16-tka uczestników, którzy występowali w odcinkach LIVE, aczkolwiek nie znam jeszcze dokładnie scenariusza - prawdopodobnie będą to rozmowy uczestników drużyn i wsparcie finalistów. Kto wygra edycję? Mam nadzieję, że najlepszy i że będzie to Marta Różowa Gałuszewska, bo jest świetna i to byłby zaszczyt odejść z programu po starciu z jego zwycięzcą! A poza tym to moja Szpacza rodzina, więc... Martuś, do boju!

Zobacz The Voice of Poland za kulisami:

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto