Dziś radni podczas sesji Rady Miejskiej będą obradować nad nowym cennikiem przejazdów komunikacją miejską, który w porozumieniu z prezydentem Rafałem Zagozdonem zaproponowała dyrekcja zakładu. Jaki jest powód tak drastycznej podwyżki? W zasadzie tylko jeden - galopująca cena paliwa.
To dzięki niej za bilet normalny na trasie miejskiej możemy zapłacić nie 2 zł, ale 2,5 zł.
Z wyliczeń przedstawionych przez dyrektora Jarosława Jopka wynika, że ponad 600 tys. zł może zabraknąć w kasie zakładu, jeśli wziąć pod uwagę dotację zapisaną w budżecie miejskim na 2011 rok. Konieczna jest podwyżka (powinna dać ok. 350 tys. zł dodatkowo), a oprócz tego kolejne pieniądze z budżetu miasta.
Podczas komisji miejskich radni nie kryli oburzenia na nowy cennik. Podkreślali, że te zmiany ugodzą w najbiedniejszych, a z drugiej strony już przy uchwalaniu budżetu niektórzy alarmowali, czy zaplanowane pieniądze wystarczą.
Szybko okazało się, że zakład zaczął balansować na krawędzi płynności finansowej. Decyzję radnych poznamy podczas dzisiejszej sesji.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?