Miało, bo choć obiekt nadal znajduje się w programie rewitalizacji, na razie żadnych pieniędzy miasto na niego nie dostanie. Mieszkańcy kamienicy, którą zarządza Tomaszowskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego, nadal nie wiedzą, co się z nimi stanie. Mieli się wyprowadzać, a teraz zostają. Nie wiadomo tylko, na jak długo...
Wnioski dotyczące rewitalizacji centrum Tomaszowa pozytywnie przeszły ocenę formalną w Urzędzie Marszałkowskim w Łodzi, ale nie znalazł się wśród nich ten dotyczący pasażu północnego.
- Nie aplikowaliśmy nawet o te pieniądze, bo ważniejsza jest płyta placu Kościuszki. Gdybyśmy dostali wsparcie na przebudowę kamienicy, nie dostalibyśmy funduszy na ścisłe centrum - tłumaczy Grzegorz Zań, wiceprezydent Tomaszowa.
Grażyna Rusin, pełnomocnik ds. rewitalizacji dodaje, że nie oznacza to, iż kamienica wypadła z programu rewitalizacji. Ma szansę na przebudowę, ale w innym terminie.
Tymczasem inaczej o tej sprawie wypowiadają się najbardziej zainteresowani, czyli mieszkańcy budynku. Wypowiedzenie umów najmu dostali już w lutym ubiegłego roku. Nie robili remontów, bo po co, skoro i tak mieli się wynieść. Niektórym już się to udało, inni oglądali proponowane przez TTBS mieszkania zastępcze, ale przeważnie ich standard był dla nich nie do przyjęcia. Czekali więc na kolejne propozycje, wierząc, że w końcu opuszczą starą i zapleśniałą kamienicę. Tymczasem w zeszłym tygodniu dostali pisma od zarządcy, informujące o tym, iż w związku z wyłączeniem z obrębu rewitalizacji posesji przy pl. Kościuszki 24, przywrócone zostają tytuły prawne do zajmowanych lokali. A więc jednak wyłączona z rewitalizacji? Artur Marek, prezes TTBS, wyjaśnia, że w pismach do mieszkańców użyto takiego sformułowania na podstawie pisma prezydenta miasta...Tak, czy inaczej mieszkańcy nie cieszą się z takiego obrotu sprawy.
- Wolałabym inne mieszkanie, tu ciężko jest żyć - mówi Danuta Porczyk. - Kiedyś odremontowano budynek, ale tylko od strony placu Kościuszki. Moja rodzina mieszka od strony podwórza i nadal mamy stare okna. Zimą topniejący śnieg zalewa nam ścianę - dodaje.
To nie jest jedyna jej bolączka. Do jej mieszkania na piętrze trudno się w ogóle dostać. Schody są strome i nierówne. Poza tym nie mają poręczy. Podobnie jest u pani Cecylii Przybyły.
- Kontrola wykazała, że schody mogą się zawalić - żali się pani Cecylia. Nie ma zresztą mieszkańca, który miałby tam godziwe warunki.- Jeden z sąsiadów jest sparaliżowany po udarze, a nie ma nawet ubikacji. Ta kamienica to ruina - mówi Danuta Porczyk.
W takiej ruinie przyjdzie im jednak żyć, bo pieniędzy jak nie było, tak nie ma. A nie są to małe kwoty. Jak można wyczytać w Lokalnym Programie Rewitalizacji Tomaszowa Mazowieckiego na lata 2007-2015 szacowana wartość tej inwestycji wynosi prawie trzy miliony złotych, z czego ponad dwa miliony to kwota, która miała być dofinansowana. Obiekt ma być zaadaptowany do "potrzeb gospodarczych wspierających kulturowe funkcje placu Kościuszki". Jak na razie żadnej kultury tam nie widać. Jest tylko brud, ubóstwo i brak nadziei na obiecywane, lepsze jutro...
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?