Dyżurny policji odebrał telefon w sobotę o godz. 10.35. Dzwonił mężczyzna informując, że znajduje się na środku rzeki Pilicy, w okolicy zapory wodnej w Smardzewicach. Mówił, że w rzece zaczęła gwałtownie podnosić się woda, a on nie jest w stanie samodzielnie wyjść na brzeg.
Na ratunek mężczyźnie pośpieszyli policjanci, którzy byli w rejonie Zespołu Konnego w Smardzewicach. Na miejscu znaleźli mężczyznę stojącego na środku rzeki, której poziom wciąż przybierał i wyciągnęli go na brzeg.
Okazało się, że 64 - letni mieszkaniec Tomaszowa, wędkował w rejonie tzw. szyny, czyli spiętrzenia wody. Znajdował się na kamieniach i podczas nagłego przypływu wody nie był w stanie dojść do brzegu, bo nurt rzeki był zbyt silny.
Tym razem pomoc nadeszła we właściwym czasie, jednak policja przypomina, że w czasie kontaktu z wodą zachowanie zdrowego rozsądku oraz znajomość podstawowych zasad bezpieczeństwa wystarczą, by bezpiecznie
spędzić wolny czas i powrócić do domu.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?