Wczoraj (12 września) o godzinie 20:30 dyżurny tomaszowskiej policji otrzymał informację, iż na ulicy Kępa w rejonie „mostu żelaznego”, znajduje się mężczyzna, który prawdopodobnie próbuje popełnić samobójstwo. Mężczyzna chciał rzucić się pod pociąg.
Policjanci natychmiast udali się na wskazane miejsce i sprawdzili nasyp kolejowy oraz torowisko.
- Zauważyli młodego mężczyznę siedzącego na torach - relacjonuje nadkom. Katarzyna Dutkiewicz -Pawlikowska, rzecznik komendy w Tomaszowie. - Trzymał w ręku nóż, którym się okaleczył. Policjanci zauważyli w oddali nadjeżdżający pociąg. Używając siły niezwłocznie ściągnęli desperata z torów.
Niestety jeszcze przed przyjazdem funkcjonariuszy mężczyzna zdążył się okaleczyć. Policjanci odebrali mu nóż, założyli opatrunek na krwawiącą rękę i przekazali załodze pogotowia ratunkowego. Okazało się, że 22 - latek był nietrzeźwy. Badanie wykazało 1 promil. Mundurowi oddali go pod opiekę załodze pogotowia ratunkowego. Młody człowiek tłumaczył swoje zachowanie zawodem miłosnym.
Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?