Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Za nami warsztaty #MobilnaMetropolia. Bolączki komunikacyjne mieszkańców Pruszcza i powiatu gdańskiego

OPRAC.:
Danuta Strzelecka
Danuta Strzelecka
Mieszkańcy powiatu gdańskiego apelują o przywrócenie SKM-ki
Mieszkańcy powiatu gdańskiego apelują o przywrócenie SKM-ki Fot. Danuta Strzelecka
“Przywróćcie nam SKM-kę, a zostawimy auta w garażach” - apelowali mieszkańcy powiatu gdańskiego, którzy w ubiegłym tygodniu wzięli udział w warsztatach z cyklu #Mobilna Metropolia, zorganizowanych przez  Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot. Jak się okazuje, to nie jedyny problem komunikacyjny, który trapi mieszkańców.

Komunikacja w Pruszczu i powiecie gdańskim

Bliskość Trójmiasta jest atutem, ale ma też poważne minusy. Model “praca w centrum - mieszkanie na obrzeżu”, na który zdecydowało się wielu mieszkańców powiatu gdańskiego, a jednocześnie skąpa oferta transportu kolejowego mają konsekwencje w postaci zakorkowanych dróg. Jakie jeszcze problemy komunikacyjne trapią mieszkańców? O tym rozmawiali podczas warsztatów online z cyklu #MobilnaMetropolia. Uwagi, pomysły i propozycje mieszkańców zostaną ujęte w Planie Zrównoważonej Mobilności (SUMP), który opracowuje biuro OMGGS wraz z ekspertami.

- Dokument będzie niezbędny do ubiegania się o środki unijne w nowej perspektywie finansowej - mówi Karolina Orcholska, koordynatorka ds. mobilności w OMGGS. - Powstaje dla mieszkańców i wspólnie z nimi. Razem zmieniamy okolicę i metropolię!

Dyskusja w “pokojach” tematycznych

Warsztaty odbyły się na platformie zoom. Wzięło w nich udział ponad 30 mieszkańców. Trwały ponad 2 godziny. Uczestnicy zostali podzieleni na 6 grup. Każdy zespół przez około kwadrans brał udział w dyskusji w kolejnych “pokojach” tematycznych: transport zbiorowy, ruch pieszy i rowerowy, indywidualny ruch samochodowy/parkowanie, transport towarów, zarządzanie mobilnością i wizja. Na koniec wszystkie grupy spotkały się w jednym “pokoju” i moderatorzy podsumowali dyskusję. Wnioski, uwagi, propozycje rozwiązania problemów  zostały zapisane na muralu.

Kierunki dyskusji wyznaczali moderatorzy: Justyna Suchanek z UM w Gdyni, dr hab. Marcin Wołek z Katedry Rynku Transportowego na Wydziale Ekonomicznym Uniwersytetu Gdańskiego, Tomasz Mackun  - wykładowca PG specjalizujący się w bezpieczeństwie ruchu drogowego, Alan Arent i Przemysław Opłocki - od lat związani z branżą transportu morskiego i lądowego, działając m.in. w wydawnictwie Baltic Press  oraz Karolina Orcholska z OMGGS.

Transport zbiorowy

- We wszystkich grupach pojawiał się temat braku Szybkiej Kolei Miejskiej - zauważył moderator Marcin Wołek podczas podsumowania warsztatów.
Jeden z mieszkańców Pruszcza Gd. postawił sprawę jasno: 
- Dajcie nam SKM-kę, która będzie kursować co 7-10 minut, a zostawimy swoje samochody w garażach.

- Problemem podstawowym jest brak odpowiedniej infrastruktury, która pozwoliłaby na zaprojektowanie lepszej oferty kolejowej obsługującej gminy, które mają dostęp do transportu kolejowego na terenie powiatu gdańskiego - powiedział moderator. - W ślad za tym idą problemy związane z przepełnieniem pociągów, niedopasowaniem oferty przewozowej do potrzeb różnych grup społecznych. Zgłaszana była też konieczność przywrócenia połączenia kolejowego w relacji  Pruszcz Gdański - Kolbudy. Apelowano też o kolej na Żuławy.

Mieszkańcy zwracali uwagę na  zróżnicowany poziom obsługi komunikacyjnej w gminach Kolbudy, Cedry Wielkie, Pszczółki.

-  Do tego dochodzi kwestia braku koordynacji oferty różnych przewoźników autobusowych  - mówił moderator. - Zauważono też takie problemy, jak brak zintegrowanego systemu biletowego, który objąłby wszystkich przewoźników. W ślad za tym idzie konieczność np. kupowania dwóch biletów miesięcznych. To zniechęca do korzystania z transportu zbiorowego.

Mieszkańcy wskazali kilka punktów na mapie powiatu z bardzo ograniczonym dostępem do transportu publicznego, np. placówka oświatowa w Warczu w gm. Trąbki Wielkie, Koszwały i i Miłocin w gminie Cedry Wielkie. Podobne problemy są też w samym Pruszczu Gdańskim - tu podano przykład niedopasowanego rozkład jazdy do zajęć szkolnych w Zespole Szkół Ogrodniczych I Liceum Ogólnokształcącym.

- Małym światełkiem w tunelu jest komunikacja gminna w Pszczółkach - dodał Marcin Wołek.

Ruch pieszy i rowerowy

Brak spójności i ciągłości ścieżek rowerowych - ten problem był podejmowany nie tylko przez mieszkańców powiatu gdańskiego, ale również podczas warsztatów w powiatach puckim, wejherowski, lęborskim i kartuskim.

- Problem jest na tyle powszechny na terenie naszej metropolii, że wymaga co najmniej audytu - zauważyła moderatorka Justyna Suchanek. - Chodzi również o brak połączenia tras rowerowych między gminami.

Mieszkańcy zwracali uwagę na to, że w wielu punktach powiatu nie ma możliwości łączenia różnych rodzajów transportu. Potrzebna jest w tych miejscach lepsza infrastruktura rowerowa, która pozwoliłaby na dojazd do węzłów przesiadkowych.

- Mieszkańcy wskazywali też na miejsca, gdzie brakuje infrastruktury rowerowej, np. parkingów dla rowerów - mówiła moderatorka. - Potrzebne są też odpowiednie  zabezpieczenia rowerów przed kradzieżą i zniszczeniem. W wielu małych miejscowościach brakuje chodników i piesi muszą się poruszać poboczem ruchliwych dróg. Chodnika brakuje m.in. wzdłuż  drogi powiatowej Lublewo- Straszyn, na odcinku Goszyn-Bielkówko, czy też przy drodze nr 221 na odcinku Kolbudy - Przywidz.

Ruch samochodowy i parkowanie

Dlaczego poruszamy się samochodem zamiast pieszo, rowerem lub transportem zbiorowym?

- Pojawiły się głosy, że czasami robimy to z wygodnictwa. Kiedy np. mamy do pokonania kilometr lub dwa w Pruszczu Gd. - powiedział moderator Tomasz Mackun. -  Inaczej jednak jest na peryferiach, gdzie transport zbiorowy został zdegradowany, a są miejsca, w których w ogóle nie istnieje. Samochód nie jest dla mieszkańców takich miejscowości luksusem, ale jedynym środkiem transportu do pracy, szkoły czy lekarza. Wspominano czasy, kiedy transport zbiorowy potrafił zaspokoić potrzeby komunikacyjne wszystkich mieszkańców. Ważne jest więc, aby sieć komunikacyjna była dostosowana do potrzeb mieszkańców i powstawała na podstawie badań.

Mieszkańcy wskazywali miejsca, gdzie parkingów jest za mało (zwłaszcza na nowych osiedlach). Chwalili parkingi park&ride. Jeden z mieszkańców zauważył, że bardzo dobrym rozwiązaniem byłaby aplikacja dla osób dojeżdżających do pracy w Trójmieście, która ułatwiłaby umawianie się na transport prywatnymi samochodami.

Transport towarów

- Podczas dyskusji najczęściej nawiązaliśmy do transportu towarów z portów morskich w Gdańsku i Gdyni  - powiedział moderator Alan Arent. - Mieszkańcy apelowali o poprawienie żeglowności Wisły, dostosowanie jej do transportu towarów z portów morskich w głąb lądu - do Tczewa i Płocka. Wskazywali też na konieczność lepszego wykorzystania kolei.

Problemem często zgłaszanym przez mieszkańców była niedrożność obwodnicy Trójmiasta i Południowej Obwodnicy Gdańska. Nie ma dnia bez paraliżu ruchu na tych drogach, a - jak zauważyli uczestnicy warsztatów - najczęściej do kolizji dochodzi z udziałem ciężarówek i tirów. Wynika to ze zbyt dużej liczby tych samochodów, które nie dość, że kursują obwodnicą z południa na północ kraju, to jeszcze obsługują liczne  centra logistyczne i magazyny, znajdujące się w powiecie gdańskim.

Jak rozwiązać ten problem? Propozycji było kilka - od śmiałych, jak zakaz wjazdu transportu ciężkiego na obwodnicę w godzinach szczytu, po lepszą logistykę i takie rozplanowanie transportu, aby ruch pojazdów odbywał się poza tymi godzinami. Sprawdziłyby się  też parkingi buforowe.
Padł również pomysł, aby centra logistyczne włączyły się w przebudowę węzłów obwodnicy nieprzystosowanych do tak dużej liczby ciężarówek, np. węzła w Kowalach.

Zarządzanie mobilnością

- Tematem podejmowanym najczęściej w grupach była zła organizacja transportu publicznego - podsumował moderator Przemysław Opłocki. - Kolejny aspekt to kampanie edukacyjne, promujące zrównoważony transport.  Mieszkańcy chwalili Rowerowy Maj, ale zwracali uwagę na to, że jest skierowany tylko do środowiska szkolnego.
Jeden z uczestników warsztatów zauważył, że w akcjach promocyjnych za mało mówi się o tym, aby wszyscy uczestnicy ruchu wzajemnie się szanowali.

Jak zachęcić do korzystania ze środków transportu publicznego?

- Mieszkańcy proponowali wprowadzenie biletów weekendowych i rodzinnych. Podkreślano, że pracodawcy, firmy mogą być ogniwem, które usprawni zarządzanie mobilnością. Dobrym rozwiązaniem jest system zachęt np. nagrody, premie, przyznawane za  wybór zrównoważonego środka transportu - dodał moderator.

Wizja

- Jedną z najważniejszych kwestii jest budowanie zaangażowanego i świadomego społeczeństwa - powiedziała Karolina Orcholska. - Przed samorządami jest dużo pracy, aby dać mieszkańcom poczucie sprawczości i przekonanie, że ich głos się liczy.

Jeden z mieszkańców zauważył, że potrzebna jest instytucja, która zajęłaby się kompleksowo organizacją transportu w całej metropolii. 

- Niech zbierze wszystkie te kwestie, które poruszamy na warsztatach, stworzy plan i zajmie się zdobywaniem środków na jego realizację - zaproponował.

- Taki Plan Zrównoważonej Mobilności tworzymy właśnie z państwem, mieszkańcami i ekspertami. To pierwszy krok - powiedziała Karolina Orcholska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto