Węgiel brunatny idzie jak woda? Kopalnia „Bełchatów” może go już sprzedawać

To informacja na którą czekało wielu mieszkańców. Od wczoraj Kopalnia Węgla Brunatnego „Bełchatów” może znów sprzedawać węgiel odbiorcom indywidualnym. I tak, jak można się było tego spodziewać, informacja ta wywołała od razu ogromne zainteresowanie.

Jak przyznają pracownicy kopalni, telefony z pytaniami, czy węgiel brunatny będzie przez kopalnię sprzedawany, na jakich warunkach i w jakiej cenie, pojawiały się już od wielu tygodni. Teraz jest ich jednak zdecydowanie więcej, dzwonią mieszkańcy z całego województwa.

- W pierwszym dniu działania punktów sprzedaży węgla brunatnego w kopalniach „Bełchatów” i „Turów” odnotowaliśmy spore zainteresowanie zakupem węgla - przyznaje Sandra Apanasionek, rzecznik koncernu PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna w Bełchatowie, do którego należy m.in. kopalnia i elektrownia „Bełchatów”. - Punkt sprzedaży na bieżąco przyjmuje zgłaszane zapotrzebowania i umawiane są terminy odbioru surowca.

By bowiem móc kupić węgiel w bełchatowskiej kopalni, trzeba najpierw zgłosić ten fakt telefonicznie, złożyć zamówienie i dopełnić formalności. Wówczas pracownicy kopalni wyznaczają odbiorcy konkretny termin. Pamiętać trzeba też o limitach, bo takie wyznaczono, węgla nie można kupić więc w nieograniczonej ilości.

- Zamawiane są ilości we wskazanym limicie - od 2 do 6 ton na jedno gospodarstwo domowe - potwierdza Sandra Apanasionek.

Na razie przez cały czas przyjmowane są zamówienia, jednak węgiel nie jest jeszcze wydawany.

- Terminy odbioru umawiane są sukcesywnie - przede wszystkim w zależności od preferencji zamawiających - mówi Sandra Apanasionek.

Za tonę węgla w KWB „Bełchatów” zapłacić trzeba od 191 zł (drobny) do 305,5 zł (grubszy).