Tor gokartowy w Tomaszowie? Arena Lodowa jest na niego gotowa. Znamy założenia i koszty

Chodzi o wybudowanie toru gokartowego z możliwością stworzenia najdłuższej w Europie nitki do jazdy gokartami. A wszystko to w Arenie Lodowej w Tomaszowie Maz. Oczywiście jazda gokartami byłaby możliwa sezonowo - w przerwie mrożenia toru lodowego. Według założeń, miasto miałoby kupić 23 gokarty, w tym także wersje specjalne przeznaczone do jazdy dla dzieci.

- Wstępne koszty zakupu gokartów, budowy toru i zabezpieczeń oszacowaliśmy na 2,5 mln złotych - mówi nam Izabela Witek, dyrektor marketingu Areny Lodowej w Tomaszowie Mazowieckim. I dodaje: - Z rozeznania rynkowego i przygotowanego biznesplanu wynika, że kwota ta zwróci się w ciągu dwóch lat. Po tym okresie tor będzie wspierał utrzymanie obiektu.

Inicjatywę wybudowania w Tomaszowie toru gokartowego podjęło w ubiegłym roku stowarzyszenie Nocna Jazda w Tomaszowie Mazowieckim. Wśród mieszkańców zbierane były podpisy pod petycją, którą w listopadzie ub. r. podpisało ponad tysiąc osób.

Podkreślano wówczas, że plusem gokartów elektrycznych - w kontekście wyścigowym - jest ich pełna moc od startu, od razu po naciśnięciu pedała przyspieszenia. Topowe maszyny tego typu bez ograniczników potrafią rozwinąć prędkość nawet 100 km/h w nieco ponad 3 sekundy. Oprócz niesamowitego przyspieszenia, gokarty elektryczne mają również inne zalety - bieg wsteczny, są przystosowane dla osób niepełnosprawnych, nie emitują spalin i są bardzo ciche.

- Ustalona w wyniku rozmów powierzchnia zaadaptowanej infrastruktury o wymiarach 44x133 metry umożliwi stworzenie jednej z najdłuższych nitek gokartowych w Europie - informowało stowarzyszenie Nocna Jazda w Tomaszowie Mazowieckim.

Inicjatywę wspiera prezydent Tomaszowa Mazowieckiego Marcin Witko, a także kierownictwo Areny Lodowej.

- Co powiecie na zacięty wyścig pod dachem Areny Lodowej⁉️ - pytają mieszkańców na swoim facebookowym profilu przedstawiciele Areny Lodowej. - Liczymy na to, że wkrótce pościgamy się wspólnie. Już dziś zdradzić Wam możemy, że będzie to świetna oferta dla Tomaszowian, więc jeśli nie posiadacie Karty Tomaszowianina, to koniecznie ją wyróbcie. Przyda się, bo będą na Was czekać bardzo korzystne oferty.

Prezydent Witko zdradził natomiast, że od jakiegoś czasu jest namawiany, by... oddać Arenę Lodową pod kuratelę Centralnego Ośrodka Sportu (COS).

- Jestem namawiany, by majątek tomaszowian, dziś wart grubo ponad 100 mln zł, po prostu komuś przekazać i nie mieć na niego żadnego wpływu. Na kierunki jego rozwoju i na jego dostępność dla mieszkańców. Na obiekt, który jest strategiczny w naszym mieście. Ot, zrobić komuś taki bogaty prezent - ujawnił w emocjonalnym wpisie, w mediach społecznościowych, prezydent Tomaszowa Marcin Witko.

Marcin Witko dodaje, że "już mamy problem z tym, że drogi w mieście nie są miejskie. Służba zdrowia nie jest miejska - co generuje ogromne problemy w zarządzaniu." Nawiązał tym samym m. in. do spodziewanych poważnych kłopotów z opieką medyczną w zakresie onkologii w Tomaszowie.

Prezydent Tomaszowa dodał, że dzięki Arenie Lodowej, o naszym mieście głośno jest nie tylko w Polsce, ale i na świecie, chociażby dzięki Pucharom Świata w łyżwiarstwie.

- To promocja warta miliony złotych. Nigdy nie moglibyśmy nawet o tym marzyć bez takiego obiektu. (...) Co powiecie na gokarty elektryczne w Arenie? Chcemy inwestować i się rozwijać. Będą zasilane przez pobliską farmę fotowoltaiczną. Kiedy nie będzie lodu, będą gokarty. Liczę, że na najbliższej sesji radni przychylą się do tego projektu, bo to oni podejmą ostateczną decyzję o tym, czy przesuwać środki m. in. na ten cel, czy nie. Trzymajcie kciuki! - dodał prezydent.