Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezydent Tomaszowa Marcin Witko otrzymał maila z groźbami śmierci. Teraz odpowiada

bead
„Witko to twój koniec” - tak zaczyna się mail, który pod koniec tygodnia trafił do Marcina Witko, prezydenta Tomaszowa Maz. Sprawa została zgłoszona na policję.

„Witko to twój koniec” - tak zaczyna się mail, który pod koniec tygodnia trafił do Marcina Witko, prezydenta Tomaszowa Maz.

„Wykończę cię tak samo jak Adamowicza w najmniej spodziewanym momencie. Niczego się nie boję (…) jestem nieobliczalnym psychopatą” - czytamy dalej w krótkim, ale bardzo wulgarnym mailu, który nawiązuje do tragedii sprzed dwóch lat, gdy podczas koncertu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zginął, dźgnięty nożem prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.

W ostatnich dniach wielu samorządowców w całym kraju, niezależnie od przynależności partyjnej, otrzymało maile z groźbami śmierci i wulgarnymi wyzwiskami. Wiadomo, że maile o dość podobnej treści dostali m.in. Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska, Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku, Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania. Wśród adresatów pogróżek znalazł się prezydent Tomaszowa Maz. Marcin Witko. W przeszłości startował do Sejmu i na stanowisko prezydenta Tomaszowa z PiS, w ostatnich wyborach założył własny komitet.

Wielu samorządowców zdecydowało się zgłosić sprawę na prokuraturę. Zrobił to również prezydent Marcin Witko. Samorządowcy przyznają, że podobnych listów, maili, czy wpisów w mediach społecznościowych od kilku lat jest całe mnóstwo, a to niestety efekt pogłębiających się podziałów politycznych w kraju, przyzwolenia społecznego na hejt, trudności z namierzeniem twórców anonimowych wpisów.

- Z nienawiścią w mojej pracy niestety spotykam się dość często. Czasami są to anonimy, innymi razy obraźliwe komentarze w mediach społecznościowych. Bywa i tak, że dotykają moich najbliższych. Pierwszy raz jednak ktoś życzy mi śmierci - komentuje sprawę prezydent Marcin Witko. - Może gdyby nie tragiczne wydarzenia z ostatnich lat, potraktowałbym te wiadomość jak inne. Dziś obawiam się jednak, że ktoś może spełnić te groźby, zwłaszcza że mam wrażenie, że jest ciche społeczne przyzwolenie na takie traktowanie osób pełniących funkcje publiczne. To widać po reakcjach niektórych ludzi na różnych stronach internetowych. Zawiadomienie o groźbach karalnych zostało zgłoszone odpowiednim służbom.

Prezydent dodał również, że dostaje od mieszkańców masę pozytywnej energii i wsparcia, wiele ciepłych słów, które pomagają w tych trudniejszych chwilach.

- Bardzo za nie wszystkim dziękuję, to dla mnie naprawdę nieoceniona pomoc w pracy na rzecz naszego miasta. Ta pozytywna energia pozwala cały czas realizować wyznaczone cele - mówi prezydent.

W przeszłości prezydent Witko już niejednokrotnie mierzył się z hejtem. Rok temu, po tym jak udostępnił Poczcie Polskiej zaszyfrowane dane mieszkańców Tomaszowa potrzebne do przeprowadzenia wyborów prezydenckich, w mediach społecznościowych zaroiło się od wulgarnych komentarzy. „Jest mi bardzo przykro. Czytam różne komentarze i mam wrażenie, że nikogo nie interesują fakty. Liczy się tylko to, żeby dokopać. Żeby bolało. Udało się. Boli, moją rodzinę też” - odpowiadał wtedy internatom w specjalnie wydanym oświadczeniu.

W naszym regionie to nie pierwsza taka sytuacja. Dwa lata temu zawiadomienie do prokuratury w podobnej sprawie złożył Dariusz Kosno, burmistrz Opoczna. „Zdechniesz następny czerwony zdrajco. W. Anders” - takie słowa widniały w papierowym liście, który został wysłany na adres Urzędu Miasta w Opocznie i skierowany do burmistrza. Sprawcy nie udało się namierzyć.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto