Te a ja tam poszedłem i pytam jak to ja nie- a z kim się trzeba przespać żeby karnet dostać. A taka konsternacja nastała że hej i jeszcze dodałem jakoś nie widzę lasu rąk. Klientka co się ubierała to myślałem że pęknie ze śmiechu a obsługa basenu; no normalnie kamienne twarze i jedna nie wytrzymała i mi grzecznie wytłumaczyła. To się nazywa TRZYMAĆ FASON . Jak Boga kocham nic nie wiedziałem o tym zajścju. Ale tak myśle że przecież dorośli byli i odpowiedzialni a we wodzie to zawsze higieniczniej. Za moich czasów mówiło się - w Opocznie jak w Opocznie i wypije człowiek i wypocznie ale tera to trza to zmienić na i por... i wypocznie dobra lece na basen nie. Nobody
