Sobotni mecz siatkarzy Lechii tradycyjnie rozpocznie się o godz. 17. Tomaszowianie zapewne zrobią wszystko, by zmazać nie najlepsze wrażenie jakie zostawili po sobie przed tygodniem, kiedy to w hali Samochodówki niespodziewanie doznali porażki z Mickiewiczem Kluczbork 1:3.
Dzisiaj rywal będzie jeszcze chyba silniejszy. Stal Nysa jak na razie wygrała oba spotkania i nie straciła w nich punktu. Ale trzeba przyznać, że rywali nie miała za bardzo wymagających. Na inaugurację Stal pokonała młodzież z SMS PZPS I Spała, a w minionej kolejce łatwo ograła beniaminka I ligi Politechnikę Lublin.
Mecz Stali z Lechią pokaże z pewnością wartość lidera. Dla tomaszowskiej drużyny będzie to okazja pokazania się z dużo lepszej strony niż w pojedynku z Mickiewiczem. Zapowiada się ciekawe spotkanie. Kibicom Lechii marzy się z pewnością szybkie zwycięstwo gospodarzy, tak aby mogli jeszcze zdążyć na pojedynek Polaków z Francuzami w Paryżu o brązowy medal Mistrzostw Europy.
Ponownie przed własną publicznością zagrają III-ligowi piłkarze Lechii. W niedzielę o godz. 11 tomaszowianie podejmować będą ostatni w tabeli KS Wasilków.
Po bardzo dobrym meczu Lechii z Unią nie wyobrażamy sobie innego rozstrzygnięcia jak pewnej wygranej podopiecznych trenera Mateusza Soboty. Chociaż rywala lekceważyć absolutnie nie można. Lwi pazur pokazał on w ostatniej kolejce, w której na własnym stadionie zdecydowanie, bo aż 4:0 pokonał dużo wyżej notowanego Huragana Morąg. Lechia z Wasilkowem jeszcze nie grała, będzie to więc pierwsze spotkanie obu zespołów.
Jaga i Śląsk powalczą o mistrza!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?