MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Gniezno. Ukraińskie rodziny przebywają w Hotelu Lech

Paweł Brzeźniak
Paweł Brzeźniak
Od poniedziałku, 28 lutego w Hotelu Lech w Gnieźnie, należącym do samorządu miejskiego, przebywają ukraińskie rodziny, które uciekły przed wojną. Łącznie to 16 osób.

Pani Natalia przyjechała do Polski z regionu lwowskiego wraz z dwojgiem swoich dzieci - Aliną i Oleksandrem. Trzecie dziecko za kilka miesięcy przyjdzie na świat. Na miejscu czekał mąż Oleh, który pracuje w naszym kraju od pewnego czasu. Nasza rozmowa jest możliwa dzięki dwóm Ukrainkom, które pracują w Polsce, znają nasz język i pomagają obecnym w Gnieźnie rodakom.

- Do ostatniej chwili nie chcieliśmy opuszczać swojego domu. Kiedy dowiedzieliśmy się o wybuchu wojny, pojechaliśmy na wieś do rodziny, ale zaczęły do nas docierać informacje, że zagrożenie wojną pojawiło się także w pobliskim Łucku. Po rozmowie z rodziną zapadła decyzja, żeby wziąć dzieciaki ze sobą do Polski, bo tutaj jest spokojnie. Jestem bardzo wdzięczna, bo w Polsce jest wielu wolontariuszy, którzy nam pomagają. Zapewniono nam transport, dzięki któremu mogliśmy dojechać do granicy. Polacy dostarczają jedzenie, środki higieny, odzież i wszystko to, co jest potrzebne. Jesteście bardzo gościnni

- mówi pani Natalia, która niestety jest w żałobie, bowiem półtora miesiąca temu zmarła jej mama.

Moi rozmówcy opisują, że walczący mężczyźni potrzebują wsparcia w postaci odzieży, sprzętu wojskowego, podstawowej żywności i lekarstw.

- W tych mniejszych miastach czy na wioskach nie mają nic, czym mogliby się bronić. Dlatego ostatnio tak dużo mówi się o przygotowywaniu koktajli Mołotowa. Jak to się skończy? Wygramy! Będziemy walczyć do końca! Nie wyobrażamy sobie, żeby było inaczej. Putin jest chorym człowiekiem. Widzimy, że w ich telewizji wciąż obecne są kłamstwa

- dodaje pani Natalia, która podkreśla, że kontakt z rodziną ma poprzez messengera.

Żegnamy się pozdrowieniem: "Sława Ukrajini! Herojam sława!", które od 2018 roku stanowi oficjalne pozdrowienie Sił Zbrojnych Ukrainy.

Nowy rozdział w konflikcie rosyjsko-ukraińskim rozpoczął się 24 lutego od napaści wojsk Putina. Najazd miał miejsce z trzech kierunków - od południa (Krym i Odessa), od wschodu (Charków) i północy (z terytorium Białorusi). Choć Ukraińcy zadają spore straty wrogowi, to niestety wciąż napływają nowe informacje o stratach wśród ludności cywilnej. Rosjanie bez oporów atakują szpitale, karetki, przedszkola i inne obiekty bez żadnego znaczenia wojskowego.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto