Będą zarzuty dla kierowcy bmw, który brał udział w wypadku na A1 pod Piotrkowem. Poruszał się z prędkością co najmniej 253 km/h

Będą zarzuty dla kierowcy bmw, który brał udział w wypadku na A1 pod Piotrkowem

Do koszmarnego wypadku doszło 14 września na autostradzie A1 w Sierosławiu pod Piotrkowem. Brały w nim udział samochody kia i bmw. Na miejscu zginęła trzyosobowa rodzina podróżująca samochodem kia. Na udostępnionych w internecie filmach widać, jak bmw jadące bardzo szybko mruga światłami, po czym uderza w poprzedzający samochód kia, który chwilę po zderzeniu zaczyna się palić. Kierowca bmw poruszał się z prędkością co najmniej 253 km/h.

- Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim potwierdza, że w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy zapadła decyzja o przedstawieniu zarzutu, informuje Anna Mosur prokurator z Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie. Na chwilę obecną szerszych informacji w tym zakresie nie przekazujemy.

Prokuratura Okręgowa jest bardzo oszczędna w przekazywaniu informacji dotyczących tego bulwersującego opinię społeczną wypadku. Dziennikarze czekający dziś przed prokuraturą w Piotrkowie nie dowiedzieli się, kiedy kierowca bmw zostanie doprowadzony, żeby mógł usłyszeć zarzut.

- Tuż po zdarzeniu z udziałem prokuratora i biegłego dokonano oględzin miejsca wypadku, zwłok oraz obu uczestniczących w wypadku samochodów marki bmw i kia, informowała Małgorzata Czołnowska-Musioł, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie. Przesłuchano w charakterze świadków osoby, które podjęły próbę udzielenia pomocy ofiarom, a także osoby, które utrwaliły moment tragedii na kamerach we własnych pojazdach. Przeprowadzono również badanie trzeźwości i test na obecność substancji odurzających u kierującego BMW z wynikiem negatywnym Przesłuchano w charakterze świadków osoby, które podjęły próbę udzielenia pomocy ofiarom, a także osoby, które utrwaliły moment tragedii na kamerach we własnych pojazdach. Przeprowadzono również badanie trzeźwości i test na obecność substancji odurzających u kierującego bmw z wynikiem negatywnym.

Kierowca bmw uczestniczący w wypadku na A1 w Sierosławiu najprawdopodobniej usłyszy zarzut z art. 177 paragraf 2 kodeksu karnego. Dotyczy spowodowania wypadku komunikacyjnego. Jeżeli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.