Zmiana ulicy Oskara Lange w Tomaszowie. Już mieszkamy na ul. Wandy Panfil i Wilanowskiej

Kilkanaście dni temu weszły w życie uchwały dotyczące nowych nazw na ulic Oskara Lange i Teodora Duracza. Od 2 czerwca ulice te noszą odpowiednio nazwy Wandy Panfil oraz Wilanowska. O ile w przypadku ulicy Wilanowskiej problem dotyczy garstki ludzi, o tyle już ulica Wandy Panfil to jedna z gęściej zamieszkanych ulic w mieście, a zmiana nazwy dotyczy tysięcy mieszkańców. Co trzeba wiedzieć?

Przede wszystkim nie ma obowiązku wymiany dokumentów tożsamości, na których istnieje stary adres, trzeba je wymienić dopiero, gdy minie ich termin ważności. Pomimo starego adresu, dokumenty są ważne i muszą być honorowane. Jednak w przypadku zawierania umów, składania dokumentów, banków, sądów i innych instytucji powinniśmy się już posługiwać nowym adresem.

Wolne od opłat będą zmiany wykonywane w księgach wieczystych, rejestrach, ewidencjach i rejestrach urzędowych, ale dokonanie tych zmian leży po naszej stronie. Powinniśmy także powiadomić o zmianie nazwy nasz bank, dostawców mediów, ZUS Urząd Skarbowy. Oczywiście nie musimy tego robić natychmiast, ale przy najbliższej okazji.

Największy kłopot będą miały jednak firmy, które mają siedziby na tych ulicach, bo zmiany szyldów, pieczątek, wizytówek muszą wykonać na własny koszt.

W najbliższych tygodniach będą się sukcesywnie zmieniały tabliczki na tych ulicach, domach i blokach. Przygotowuje się do tego już Urząd Miasta, a także Spółdzielnia Przodownik, która wyliczyła, że na nowe tablice, pieczątki musi przeznaczyć ok. 14 tys. zł.

Ze strony Urzędu Miasta zostało wysłane pismo o zmianie nazw do kilkunastu instytucji na terenie miasta i województwa, m.in. policji, poczty, KRUS, ZUS, Urząd Skarbowy, sądu, szpitala czy straży pożarnej. Mieszkańcy obu ulic nie powinni mieć problemu z załatwieniem jakichkolwiek spraw.

Pozostaje jeszcze sprawa przyzwyczajenia się do nowych nazw, które my także będziemy już w gazecie wprowadzać.