O tytuł walczyło dwanaście dziewczyn. Publiczności dech w piersiach zapierały kolejne pokazy przy muzyce, w wykonaniu skąpo odzianych kandydatek, jednak dziewczyny musiały popisać się również refleksem w wymyślaniu błyskotliwych odpowiedzi na pytania wyciągane z kapelusza.
Część pytań mieściła się w kategorii "od czapy". Iwona Schnerch, studiująca ochronę środowiska, musiała odpowiedzieć, czy na bezludną wyspę wzięłaby błyszczyk, depilator, czy skrypt. Oczywiście wybrała skrypt, zwłaszcza że w jury zasiadali przedstawiciele władz politechniki.
Prof. Wojciech Wolf, prorektor uczelni ds. studenckich, mógł przy okazji dowiedzieć się, że w akademikach pojawiły się prusaki. - W przeszłości bałam się pająków, ale teraz mam kontakt raczej z prusakami z osiedla PŁ - zwierzała się Katarzyna Lewandowska, studentka budownictwa, pytana o "zwierzęce lęki" z dzieciństwa. Jednak jej ulubionym zwierzęciem jest nie prusak, lecz pantera.
Jak na uczelnię techniczną przystało, część pytań dotyczyła ścisłych dziedzin wiedzy. Śliczna matematyczka Maria Nader zapomniała brzmienia drugiej zasady dynamiki Newtona, ale widzowie byli tak rozgrzani, że żaden z nich nie był w stanie podpowiedzieć kandydatce.
Po wielu emocjach miss Politechniki Łódzkiej została Katarzyna Lewandowska, studentka wydziału chemicznego.
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?