- Policjanci szybko połączyli tę sprawę ze zgłoszoną 5 lutego sprawą kradzieży telefonów z tej samej szkoły - mówi Katarzyna Pawlikowska-Dutkiewicz, rzeczniczka policji w Tomaszowie Maz. - Wtedy również z niezamkniętej szatni w czasie trwania lekcji wf-u zostały skradzione 3 telefony komórkowe, różnych marek, o łącznej wartości 1000 złotych.
Funkcjonariusze zajmujący się przestępczością nieletnich, w tomaszowskich lombardach ujawnili 2 skradzione telefony. Policjanci ustalili dane człowieka, który zastawił skradzione telefony, 21-letni mieszkaniec Tomaszowa przyznał się do sprzedaży telefonów, które otrzymał od dwóch 16-latek, trzeci z telefonów, miał być przeznaczony dla niego jako rekompensata za fatygę.
Policjanci ustalili dane personalne uczennic, które mogły mieć związek z kradzieżą, obie młode kobiety zostały na tę okoliczność przesłuchane a sprawa została skierowana do sądu rodzinnego.
Policjanci szukając skradzionego 12 lutego telefonu komórkowego zawitali do sprawczyni wcześniejszej kradzieży 16-latki, trop okazał się słuszny a działanie podejrzewanej bardzo podobne.
Telefon wstawiła do jednego z tomaszowskich lombardów, za pośrednictwem 22 – letniego mieszkańca Tomaszowa. Tym razem młoda kobieta nie towarzyszyła w transakcji w lombardzie, czekała na 22-latka na zewnątrz, mężczyzna za sprzedaż telefonu miał jej przekazać 250 złotych.
Zastawiony w lombardzie telefon policjanci odzyskali i przekazali prawowitej właścicielce.
O dalszym losie nieletniej zdecyduje sąd rodzinny, policjanci w odrębnym postępowaniu wyjaśniają rolę pełnioną przez 22-latka. Za przestępstwo paserstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?